Szeremietiew: NATO jest mocne w gębie, ale słabe w pięści
Aby powstrzymać Putina przed dalszą inwazją na Ukrainę potrzebne są zdecydowane działania. Tutaj potrzebna jest pięść, która powie Rosji, że dalej im nie wolno pójść. Niestety NATO jest mocne w gębie, ale słabe w pięści – mówił na antenie Telewizji Republika prof. Romuald Szeremietiew były wiceminister obrony narodowej.
Szeremietiew zastanawiał się, czy Stany Zjednoczone są w stanie bronić ładu powstałego po rozpadzie Związku Radzieckiego, podkreślając, że Rosja właśnie próbuje zburzyć ten porządek.
– Rosja ten ład chce zmienić, używając do tego sił zbrojnych – zaznaczył.
Były wiceminister obrony narodowej zauważył, że specyfika społeczeństwa rosyjskiego różni się od postawy społeczeństw zachodnich. Rosjanie są w stanie przetrzymać konsekwencje sankcji, żeby tylko wesprzeć swoje państwo w dążeniu do osiągnięcia potęgi.
– Rosjanie są bardziej odporni na niedogodności – uznał. – Tam istnieje pragnienie, żeby wszystkie narody bały się tego kraju. Rosjanie są w stanie wiele znieść, tylko po to, żeby ich ojczyzna była potęgą – stwierdził.
Podkreślił również, że na razie Putin ma pewną swobodę działania, ponieważ efekty sankcji dopiero nastąpią.
– Putin działa już, a efekty sankcji dotkną Rosję trochę później – zauważył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ukraińska armia odparła szturm terrorystów. Lotnisko w Doniecku ocalone
OBWE: 220 rosyjskich ciężarówek wjechało na Ukrainę bez kontroli