Opozycja jest dziś w trudnej sytuacji. Wybory wypadły dla nich fatalnie. Są w rozsypce, nie mają do zaoferowania Polakom nic pozytywnego. Jedyny ich pomysł to "zjednoczmy się w nienawiści do PiS" – powiedział szef Gabinetu Politycznego Premiera Marek Suski, który był gościem w Radiowej Trójce.
– Przyjechał Donald Tusk i wszyscy oczekiwali, że ogłosi jakąś cudowną receptę. Mówił o tym, że trzeba pokonać PiS. Chciał to porównać do obalania komuny, a na wiecu stali KOD-owcy, czyli ci, którzy komunę tworzyli – mówił Suski. – Opozycja startowała w tych wyborach wspólnie z komunistami. Leszek Miller, Włodzimierz Cimoszewicz i parę innych osób zostało wprowadzonych do Europarlamentu. To ci, którzy służyli obcemu mocarstwu i budowali tę komunę – podkreślał.
Marek Suski na antenie radiowej Trójki mówił też o rekonstrukcji rządu. – Ministrowie to są ludzie z doświadczeniem. Wśród wiceministrów jest dużo więcej młodych ludzi. Połączenie doświadczenia z energią jest zawsze bardzo dobre – ocenił szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.