PREZYDENT WARSZAWY

— Jeśli wytypujemy odpowiedniego kandydata, będzie konferencja prasowa i ogłoszenie. Mamy kandydatów na kandydatów. To bardzo delikatna sprawa, której nie możemy jeszcze omawiać. Na razie nie mamy jednej osoby, która stanie w barwach Prawa i Sprawiedliwości do walki o fotel prezydenta stolicy — zapewniał Marek Suski na antenie Telewizji Republika.

— Są bardzo różne, ciekawe wersje, które funkcjonują na wokandzie dziennikarskiej. Będzie decyzja — będzie wiadomo, kto jest naszym wyborem. Opozycja wybrała kandydatów i się pokłóciła. Spokojnie z tym, bo jeszcze się okaże, że będzie ich trzech albo więcej — mówił poseł PiS.

SPÓR DUDA-MACIEREWICZ

— Panowie osiągają kompromis, ale mają na to swój sposób, który momentami dość niespotykany, żeby nie powiedzieć „ostry”. Pewne niezręczności występują w tym środowisku. Bardzo lubię Andrzeja Dudy, ale to jest młody polityk i człowiek, któremu czasem wyrwie się coś, co nie powinno. Media lubią ten spór, wszystko wyostrzają i wyolbrzymiają — stwierdził gość Ryszarda Gromadzkiego.

— Poszukiwanie najlepszych rozwiązań to trudna sztuka. Ucieranie zawsze jest pewnym procesem decyzyjnym. Poprzednia władza, za prezydenta Komorowskiego i premiera Tuska, kłóciła się strasznie, ale nic nie wychodziło na zewnątrz. My wychodzimy z innego założenia — jeśli są różnice zdań, to obywatele mają prawo o tym wiedzieć. Ale pokazanie tej kuchni politycznej również ma swoje minusy. Pamiętajmy jednak, że obydwaj panowie mają dobre intencje, a wszystko jest poszukiwaniem dobrych rozwiązań. Wolne media poszukują sensacji, to normalne — kontynuował poseł Suski.

— Prezydent nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Służy wszystkim Polakom i jest identyfikowany ze swoim macierzystym środowiskiem. Program, jaki przedstawiał Andrzej Duda, był programem dobrej zmiany. Na nim jednak czasem pojawiają się rysy, ponieważ, no cóż, życie nie jest doskonałe — zapewniał członek komisji ds. Amber Gold.

TUSK SZKODZI POLSCE

— Dziś były premier przestał czuć się Polakiem, co jest bardzo smutne. Ale badamy nadal sprawę Amber Gold i już od dawna wiemy, że oszukiwał obywateli. Nie po drodze mu jest ze zwykłymi Polakami. Dlatego nie popraliśmy jego kandydatury na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej. Teraz się mści — mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

— Platforma psuje państwo w taki sposób, że trzyma ze wszystkimi, którzy są przeciwko nam. Ci ludzie bronią starych układów, a nie interesów naszych obywateli i przedsiębiorców. Przeszli na stronę Europy i ludzi, którzy chcą zachować status qwo, a powinni odejść — skwitował Marek Suski w rozmowie „W punkt”.