W programie "W Punkt" gośćmi Katarzyny Gójskiej byli poseł PiS Marek Suski i poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski. W drugiej części programu o obecnej sytuacji na Białorusi z Anną Gójską rozmawiał profesor Piotr Grochmalski z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika. W trzeciej części programu politolodzy Arkadiusz Jabłoński i Henryk Domański mówili o obecnej sytuacji w Platformie Obywatelskiej.
Poseł PiS Marek Suski twierdzi, że Polacy nie mieli łatwego życia. Prezydent Białorusi utrudniał życie Polakom, a dziś jego władza chyli się ku upadkowi. Chce pokazać, że to nie jest tak, że naród białoruski ma go już dość i jest zmanipulowany z zewnątrz. Wobec tego może poprosić w każdej chwili o pomoc Rosjan przeciwko rzekomej ingerencji Polski w sprawy białoruskie. Polityk uważa, że mogłoby się to skończyć śmiercią setek ludzi.
Zdaniem Władysława Teofila Bartoszewskiego nie wiadomo, kiedy prezydent Łukaszenka odejdzie, bo to zależy od tego jakie wsparcie ma u prezydenta Władymira Putina. Historyk jest pewien, że prezydent Białorusi te władzę straci. Nie jest w interesie Polski, aby Polacy popierali opresyjną politykę kogoś kto stracił zaufanie własnego narodu. Nawet prezydent Putin nie lubi pana Łukaszenki. Są negocjacje, prezydent Putin chciałby, aby zmiana władzy nastąpiła w sposób kontrolowany. Na Białorusi nie ma nastrojów antyrosyjskich, ludzie chcą żyć w normalnym kraju - kończy Bartoszewski.
W programie został poruszony również wątek niedawnej podwyżki uposażeń polityków. Poseł PiS Marek Suski powiedział, że to opozycja składała wniosek o podwyżkę pensji.
W programie "W Punkt" został poruszony wątek minionych wyborów prezydenckich. Poseł Bartoszewski powiedział, że Platforma Obywatelska obarcza PSL winą za przegrane przez Trzaskowskiego wybory prezydenckie. Zapewnił, że PSL nie ma zamiaru zostać częścią Koalicji Obywatelskiej. Zdaniem posła PSL nie można być liderem wielkiego ugrupowania będąc na urlopie.
Goście Katarzyny Gójskiej starali się również opisać bieżące problemy z jakimi boryka się największe ugrupowanie opozycyjne.
Politolog Henryk Domański jest zdania, że wynik Rafała Trzaskowskiego w minionych wyborach prezydenckich jest porażką Platformy Obywatelskiej. Dodał, że na początku września nastąpią zmiany w kierownictwie partii.
Zdaniem Arkadiusza Jabłońskiego Rafał Trzaskowski po wyborach mógł od razu walczyć o przywództwo w partii, a nie pojechać na urlop. Politolog zauważył, że prezydent Warszawy nie ma pomysłu na wzmocnienie swojej roli w Platformie Obywatelskiej.