Stanisławczyk: Wynik nie odzwierciedla preferencji politycznych społeczeństwa
– Wynik nie do końca odzwierciedla preferencji politycznych społeczeństwa – mówiła w specjalnym wieczorze wyborczym Telewizji Republika Barbara Stanisławczyk. Dziennikarka i publicystka tygodnika W Sieci oceniła, że „te proporcje nie muszą się powtórzyć w kolejnych wyborach”.
Zdaniem Barbary Stanisławczyk słaby, choć trzeci wynik SLD to „efekt obecności Leszka Millera w mediach”. – Szef SLD był promowany w mediach, jako główny polityk lewicy – zauważyła publicystka tygodnika W Sieci. Jej zdaniem politycy, którzy zawarli sojusz z Januszem Palikotem, Ryszard Kalisz czy Aleksander Kwaśniewski nie byli zdecydowani, czy chcą wejść do twardej europejskiej polityki.
Z kolei dr Sergiusz Trzeciak ocenił, że w przypadku celebrytów na listach chociażby PO czy SLD „chodziło o przyciągnięcie na wybory niezdecydowanych, mniej aktywnych obywateli”. – Na to liczył też Palikot, na ludzi niezainteresowanych sprawami publicznymi. Celebryci mieli ich niejako zwabić – ocenił.
Barbara Stanisławczyk zauważyła również, że przedstawiony wynik exit polls z eurowyborów „nie do końca odzwierciedla preferencje polityczne społeczeństwa”. – Frekwencja jest bardzo niska. Poszli głosować ludzie, których naprawdę interesuje polityka i sprawy międzynarodowe – wyjaśniała także publicystka. Stanisławczyk podkreślała, że duży elektorat PiS-u nie jest zainteresowany sprawami europejskimi i wielu z tego powodu nie wzięło udziału w wyborach. – Te proporcje nie muszą się powtórzyć w kolejnych wyborach – oceniła.
Z kolei prof. Ewa Marciniak, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego stwierdziła, że elektorat PiS-u uważa, że Polska czerpie z Unii tyle samo strat co korzyści, z przewagą na straty, a wyborcy PO są beneficjentami uczestnictwa Polski w UE. Jej zdaniem może być to przyczyna wyniku przedstawionego w exit polls.
Komentowano także zaskakująco wysoki wynik partii Janusza Korwin-Mikkego, który zdobył ponad 7 proc. głosów.
– Janusz Korwin-Mikke zastąpił Palikota na scenie politycznej. Przejął młodych zbuntowanych, często mniej uświadomionych politycznie wyborców – oceniła Barbara Stanisławczyk. Jej zdaniem jest to efekt lansowania w mediach.
Dr Trzeciak zgodził się, że nastąpił przepływ elektoratu z Ruchu Palikota do Nowej Prawicy. – W Polsce zawsze było ok. 10 proc. poparcia dla partii antyestablishmentowych – zauważył politolog.