"Śledczym okiem": Nisztor o inwestycji na budowę fabryki przetwarzającej osocze
W najnowszym odcinku programu "Śledczym Okiem" dziennikarz Piotr Nisztor wskazuje, dlaczego w Polsce jak najszybciej musi powstać fabryka przetwarzająca osocze. Podkreśla, że to strategiczna dla interesu RP inwestycja, która pozwoli nie tylko zaoszczędzić ogromne pieniądze, ale również zagwarantuje bezpieczeństwo dostaw leków osoczopochodnych wykorzystywanych w schorzeniach krzepnięcia krwi i niewydolności układu odpornościowego.
Nisztor stawia zasadnicze pytanie: co się dzieje z polskim osoczem.
- Rocznie w Polsce uzyskuje się ponad milion jednostek osocza z krwi honorowych krwiodawców. W celach szpitalnych przetoczeń wykorzystuje się zaledwie 22 procent. Co w takim razie dzieje się z pozostałymi 78 procentami osocza wysokiej jakości?
- Od lat te nadwyżki osocza są sprzedawane zagranicznym koncernom farmaceutycznych, na których bazie produkują oni leki osoczopochodne i zgarniają na tych lekach miliardy dolarów i euro. Przez lata, gdy zsumuje się wydatki z budżetu państwa na leki osoczopochodne, to okaże się, że te liczby są bardzo duże. [...] Z danych MZ wynika, że Polska średnio kupuje rocznie leki osoczopochodne za pół mld. złotych, jednoczenie sprzedaje co roku nadwyżki osocza, za które osiąga przychody 4 do 5 krótkie niższych, nieco ponad 100 mln zł. I ta liczba i tak dopiero wzrosła w 2020 roku. Dopiero teraz zaczęto wyciskać pieniądze dla budżetu państwa. Przez lata ministrowie zdrowia nie chcieli się angażować w temat osocza.
Dziennikarz opowiada, że projekt powstania fabryki pojawił się na początku lat 90. Nie został jednak zrealizowany ze względu na wybuch afery. Skandal z Laboratorium Frakcjonowania Osocza, które miało wybudować fabrykę, pogrzebał projekt na długie lata. W efekcie Skarb Państwa wydał miliardy złotych na leki osoczpochodne produkowane przez zagraniczne koncerny. Teraz rząd Mateusza Morawieckiego wraca do planu realizacji tego istotnego dla Polski projektu. Jego autorem jest Łukasz Szumowski, były minister zdrowia. Nisztor opowiada o założeniach projektu oraz ocenia zyski i ryzyka z tym związane.