- Jeżeli mienicie się państwo obrońcami konstytucji, to odrzućcie tę preambułę — zaapelował w Senacie wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Izba debatuje nad ustawą dotyczącą ratyfikacji decyzji o zwiększaniu zasobów własnych UE. Senatorowie PiS wnioskują o uchwalenie jej bez poprawek, senacka większość, którą tworzą KO, Lewica i PSL chcą dodać do niej preambułę.
Ratyfikacja decyzji o zwiększaniu zasobów własnych Unii Europejskiej przez państwa członkowskie jest konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Rząd tłumaczy, że jej brak wstrzymałby uruchomienie pakietu środków zarówno z budżetu Unii na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy, z których Polska ma otrzymać łącznie 770 mld złotych.
W większości państw Wspólnoty ratyfikacja odbywa się bezproblemowo
- Na 25 krajów, które na dzień dzisiejszy dokonały ratyfikacji, żaden z krajów nie dołożył żadnych dodatkowych elementów ponad te, które wynikały z ratyfikacji, czyli zgody na ratyfikację przez odpowiedni organ w poszczególnym kraju członkowskim — mówił podczas dyskusji w Senacie wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda. Jednocześnie zaapelował on do senatorów, aby nie wprowadzali do ustawy żadnych poprawek.
Za taką będzie uchodzić preambuła, którą do ustawy chcą dodać senatorowie Koalicji Obywatelskiej, wspierani przez Lewicę i PSL. Zdaniem wiceministra funduszy jej wprowadzenie utrudni proces ratyfikacji całego Funduszu Odbudowy.
Preambuła tylko wydłuży proces legislacyjny
- Preambuła doprowadzi do sytuacji, w której ta ustawa będzie musiała wrócić do Sejmu. Nie zakończy się ten proces ratyfikacyjny na Senacie, bo ta preambuła będzie potraktowana jako poprawka. To niestety wydłuża proces ratyfikacyjny — tłumaczył Buda.
Wiceminister podkreślił, że Polska prawdopodobnie będzie ostatnim krajem, który będzie dokonywał ratyfikacji ustawy. Waldemar Buda przypomniał, że decyzja ta wejdzie w życie w następnym miesiącu po dokonaniu ratyfikacji przez każde z państw członkowskich. „Dokonanie ratyfikacji jeszcze w maju powodowałoby, że te środki byłyby o miesiąc szybciej” - dodał wiceminister funduszy.
Preambuła niezgodna z konstytucją
O odrzucenie preambuły do ustawy apelował do senatorów również wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Wiceszef MSZ tłumaczył, że jest ona niezgodna z konstytucją i orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego.
- Trzeba pamiętać, że Senatowi przysługuje prawo wnoszenia poprawek do ustawy, która już została uchwalona przez Sejm, ale poprawki te muszą pozostawać w ramach treściowych wyznaczonych zakresem ustawy przyjętej przez Sejm. Jeżeli poprawki Senatu proponować będą wprowadzenie do ustawy treści, które wykraczają poza „szerokość tak zdefiniowanej ustawy”, to uznać trzeba, że poprawki te wykraczają poza zakres ustawy przyjętej przez Sejm i nabierają charakteru samoistnej inicjatywy ustawodawczej — wyjaśniał Piotr Wawrzyk.
Wiceminister spraw zagranicznych podkreślał, że preambuła jest poprawką merytoryczną zmierzającą do wywołania skutków normatywnych. Z tego powodu w jego ocenie jest ona niedopuszczalna.
- Apeluję do państwa senatorów o odpowiedź na pytanie — czy chcecie państwo zagłosować za przestrzeganiem konstytucji i odrzucić proponowaną preambułę, czy chcecie państwo swoim głosowaniem naruszyć przepisy konstytucji i zlekceważyć szereg orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w imię interesu partyjnego. Jeżeli mienicie się państwo obrońcami konstytucji, to odrzućcie tę preambułę — zaapelował Piotr Wawrzyk.
Za preambułą opowiada się senacka większość
Dodania preambuły do ustawy chcą senatorowie senackiej większości, którą tworzą Koalicja Obywatelska, Lewica, PSL i Koło Senatorów Niezależnych. Senator KO Bogdan Klich przekonywał podczas dyskusji w Senacie, że preambuła opiera się na ekspertyzie prawnej przygotowanej przez zespół konstytucjonalistów powołanych przez marszałka Senatu.
- Jej konkluzje mówią o tym, że jest możliwe uzupełnienie treści ustawy o preambułę odwołującą się do intencji i wartości przyświecających umawiającym się stronom — mówił senator Klich. O przyjęcie ustawy bez poprawek wnioskuje natomiast klub Prawa i Sprawiedliwości. Senator PiS Grzegorz Bierecki mówi, że ustawa nie powinna być uzupełniona o preambułę o charakterze normatywnym, a taki charakter ma ta, którą zaproponowała opozycja.
- Nie może konstytuować instytucji, praw. Może być ograniczona wyłącznie do okolicznościowego lub uroczystego wezwania, przywołania wartości istotnych dla gremium zatwierdzającego bądź też może przywoływać siły wyższe. Ta preambuła nie spełnia tego warunku i na to też wskazywało nasze biuro legislacyjne — mówił senator Bierecki.
Głosowanie nad ustawą planowane jest po godzinie 17. Jeśli izba wprowadzi do niej poprawki, to ustawa wróci do Sejmu.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.