Schetyna oficjalnie kandydatem na szefa Platformy. „PO postawi tamę chęci zawłaszczania Polski”

Grzegorz Schetyna na konferencji w Krakowie zapowiedział swoją oficjalną kandydaturę na szefa Platformy Obywatelskiej. Zaatakował też PiS za „zawłaszczanie państwa” i „podniesienie ręki na TK”.
– Jestem tu po to, żeby powiedzieć, że dzisiaj zgłaszam się jako oficjalny kandydat na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Zebrałem blisko 60 podpisów – poinformował Grzegorz Schetyna.
Poseł podkreślał, że skład na konferencji jest nieprzypadkowy. Schetyna wystąpił w towarzystwie Bartosza Arłukowicza i Ireneusza Rasia. – PO to zawsze partia centrowa, ale z silnym skrzydłem konserwatywnym i ważnym miejscem dla liberałów. Te dwa środowiska PO zawsze tworzyły – podkreślał.
Schetyna krytykował też Prawo i Sprawiedliwość, używając narracji o zawłaszczaniu państwa i zamachu na demokrację. – To ważny czas, bo dzisiaj, wczoraj w parlamencie widzimy, jak państwo polskie jest zawłaszczane, jak demokracja jest używana przez jedną partię, żeby iść na skróty. Widzieliśmy zamach na służb, widzieliśmy podniesienie ręki na Trybunał Konstytucyjny, słyszymy zapowiedzi wpływania na media publiczne – mówił poseł PO.
– Dlatego dzisiaj mówimy „nie ma na to zgody”. PO postawi tamę chęci zawłaszczania Polski – uzupełniał.
Zapowiedział też, że jego partia będzie „uruchamiać obywatelską aktywność”.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Nawrocki w Suchej Beskidzkiej: nie możemy pozwolić odebrać sobie św. papieża Polaka, krzyża i Polski

Podpisz petycję! Zablokujmy bluźnierczy festiwal antychrześcijańskiej nienawiści

Mekler: Państwo w kryzysie, debata publiczna w ruinie

Założycielki aborcyjnego punktu "Abotak" skarżą się Trzaskowskiemu. Boli je prawda