Sąd uchylił wyrok wobec Antoniego Macierewicza nakazujący mu m.in. przeprosiny byłego agenta WSI Aleksandra Makowskiego oraz wpłatę 25 tys. złotych na konto jednej z fundacji – poinformował w czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sprawa trafi do ponownego rozpatrzenia.
Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z grudnia 2017 w sprawie o ochronę dóbr osobistych z powództwa Aleksandra Makowskiego przeciwko Antoniemu Macierewiczowi nakazał byłemu szefowi MON m.in. publikację przeprosin. Zasądził również od pozwanego wpłatę 25 tys. zł na cel społeczny, zwrot kosztów procesu i upoważnił Makowskiego do publikacji przeprosin na koszt Macierewicza, gdyby ten tego nie zrobił.
Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który wyrokiem z 17 czerwca 2019 roku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania warszawskiemu sądowi okręgowemu. Sąd ten ma również rozstrzygnąć o kosztach postępowania apelacyjnego.
Makowski to oficer służb PRL, niezweryfikowany w 1990 r.; potem biznesmen i współpracownik wywiadu UOP i WSI. W 2006 r. uczestniczył we wspólnej z CIA operacji "Zen" mającej na celu "wyeliminowanie, czyli zabicie członka kierownictwa Al-Kaidy", za co CIA przewidywała 25 mln dolarów nagrody.
Zobacz także: Macierewicz: Emil Barchański to najmłodsza ofiara stanu wojennego. To jest olbrzymi dług państwa polskiego
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!