W internetowym Dzienniku Ustaw opublikowano dzisiaj łącznie 18 wyroków, zaś w Monitorze Ustaw – 3. Wyroki zostały wydane przez Trybunał Konstytucyjny po 9 marca. Zbrakło wśród nich decyzji z 9 marca i 11 sierpnia.
Wyroki opublikowano na podstawie ustawy z 22 lipca o Trybunale Konstytucyjnym. Jej artykuł 89. głosi: "W terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy ogłasza się rozstrzygnięcia Trybunału wydane przed dniem 20 lipca 2016 r. z naruszeniem przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym, z wyjątkiem rozstrzygnięć dotyczących aktów normatywnych, które utraciły moc obowiązującą".
Brak publikacji wyroku z 9 marca
Wśród opublikowanych wyroków zabrakło tego z 9 marca, według którego nowelizacja ustawy o TK jest niezgodna z art. 7, 112 i 119 ust. 1 Konstytucji RP, a także z zasadą poprawnej legislacji wynikającej z art. 2 Konstytucji.
Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Beata Kempa, tłumaczyła wówczas, że obrady TK zakończyły się stanowiskiem, które stwarza jedynie zewnętrzne pozory wyroku. Jak dodała, Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów. – W naszej ocenie prezes TK nie dopuszczając ich (trzech sędziów – red.) naruszył artykuł 7. konstytucji. Arbitralne uznanie przez TK, że ustawa nie korzysta z domniemania konstytucji narusza zasadę legalizmu. W rezultacie wydane stanowisko, określone błędnie, jako wyrok, wyraża jedynie opinię niektórych sędziów TK – stwierdziła.
Nie opublikowano także decyzji TK z 11 sierpnia
Trybunał Konstytucyjny w 12-osobowym składzie, uznał za częściowo niekonstytucyjną ustawę autorstwa PiS. Za niezgodne z konstytucją uznano m.in: generalną zasadę badania wniosków w kolejności wpływu, możliwość blokowania wyroku pełnego składu przez czterech sędziów, zapis że prezes TK kieruje wniosek o ogłoszenie wyroku do premiera, wyłączenie wyroku z 9.03 z obowiązku publikacji, niekonstytucyjne zobowiązanie prezesa TK, by dopuścił do orzekania trzech sędziów wybranych przez obecny Sejm. Zdanie odrębne do wyroku złożyli sędziowie: Piotr Pszczółkowski, Julia Przyłębska i Zbigniew Jędrzejewski.
11 sierpnia, na antenie Telewizji Republika, prof. Kamil Zaradkiewicz tłumaczył, że "ta częściowa niezgodność z konstytucją nie oznacza, że TK nie może na jej podstawie funkcjonować". – Mimo iż zgodnie z tzw. nowelą grudniową uznano, że pełny skład to minimum 13 sędziów, prezes TK dopuścił do orzekania jedynie 12 sędziów. To oznacza, że rozstrzygnięcie TK będzie ocenianie dokładnie tak samo, jak rozstrzygnięcie z 9 marca 2016 roku – tłumaczył prof. Zaradkiewicz.