Jak informuje serwis wnp.pl, w rozdziale 11. projektu zwanego Funduszem Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej znajdują się szczegóły dotyczące podziału środków na działania, których celem jest podniesienie poziomu ochrony ludności. Wynika z niego, że to, ile pieniędzy otrzyma na cele związane z ochroną ludności dane województwo, będzie zależało od liczby ludności. Oznacza to potężne cięcia na OC w najbardziej zagrożonych wrogim atakiem województwach!
Serwis wskazuje, że województwa, które są szczególnie narażone na działania zbrojne w związku z zagrożeniem ze strony Rosji (warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie), są zarazem województwami o niskiej – względem reszty województw – gęstości zaludnienia.
"Dlaczego województwa wschodnie, które realnie mogą być najbardziej zagrożone atakiem, otrzymają najmniejsze środki?", pyta serwis i dodaje, że zwrócił się z pytaniami w tej sprawie do MSWiA.
W odpowiedzi na pytania portalu wnp.pl, resort spraw wewnętrznych przekazał, że "są to środki przeznaczone na zapewnienie potrzeb chronionej ludności całej Polski, zatem przyjęcie kryterium liczby mieszkańców jest uzasadnione".
Dodano jednak także, że "w Ocenie Skutków Regulacji projektu ustawy zaplanowano wydatkowanie dodatkowych środków na rozbudowę potencjału ochrony ludności poprzez m.in. zakupy specjalistycznego sprzętu ratowniczego, który zgodnie z programem będzie przydzielany do województw wschodnich".
Wiceminister spraw wewnętrznych, generał bryg. Wiesław Leśniakiewicz w rozmowie z serwisem podkreślił, że projekt jest "punktem wyjścia" i trwają konsultacje międzyresortowe nad ostatecznym kształtem ustawy.
Zapytany o to, skąd decyzja o takim, a nie innym podziale środków, gen. Leśniakiewicz odparł: "Przyjmowaliśmy wariant, że część środków będzie w dyspozycji wojewodów. W dyspozycji MSWiA będą dodatkowe środki, które zostaną przeznaczone na dofinansowanie wskazanych celów, ważnych z punktu widzenia czynników dodatkowych: sytuacji politycznej, stanu zagrożenie czy sytuacji geopolitycznej".