Wykonawca terminalu LNG w Świnoujściu firma Saipem może przejść w ręce rosyjskiego Rosnieftu. W związku z tą informacją wzrosły akcje włoskiego Saipemu na giełdzie w Mediolanie.
Na początku sierpnia br. Bloomberg poinformował, że koncern energetyczny Eni może niebawem sprzedać pakiet kontrolny w Saipem. Jest to podmiot specjalistyczny, który realizował w swojej historii najgłośniejsze rosyjskie inwestycje energetyczne takie jak Nord Stream czy Blue Stream. Obecnie wspomniana spółka jest zaangażowana wspólnie z Gazpromem w projekt South Stream a w Polsce pełni rolę wykonawcy gazoportu – informuje portal defence24.pl.
Jeśli Rosnieft, firma zarządzana przez bliskiego Putinowi Igora Sieczina przejmie spółkę Saipem, może dojść do tego, że Rosjanie będą mieć wpływ na kluczową inwestycję energetyczną w Polsce. Eksperci ostrzegają, że może to doprowadzić do jeszcze większych opóźnień w ukończeniu terminalu LNG.
Możliwy wariant to także całkowite wycofanie się Saipemu z inwestycji nawet kosztem kar umownych (w grę wchodzi polityka). Taki scenariusz byłby szczególnie groźny ponieważ jak zauważa ekspert ds. energetycznych z Instytutu Sobieskiego, Tomasz Chmal ze względów patentowych i technologicznych istnieje możliwość, że nikt inny nie podejmie się dokończenia prac w gazoporcie – pisze Piotr Maciążek na defence24.pl.