- Rząd PiS walczy z kobietami i dziećmi na granicy, a tymczasem kupuje stal i cement od reżimu Łukaszenki, zamiast nałożyć embargo - mówił Przemysław Koperski, twierdząc, iż Polska kupuje od państwowych białoruskich firm 500 tys. ton cementu. 

Polityk Nowej Lewicy domagał się ponadto dopuszczenia na granicę polsko-białoruską korespondentów wojennych. 

- Pan poseł Koperski pomylił grę komputerową z rzeczywistością - odparł prof. Bernacki. 

❗️Ponad pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z????????do???????? Wczoraj tj.30.09 ten odcinek granicy próbowano przekroczyć 529 razy.Zatrzymano 18 ob.Iraku i dodatkowo 4 os. za pomocnictwo:ob.Libanu, ob.Polski oraz 2 ob.Ukrainy.We wrześniu 7535 razy próbowano sforsować gr.???????????????? pic.twitter.com/qyoxGM3HyJ

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) October 1, 2021

- O naszej „walce z kobietami” już mówiliście w listopadzie. Proszę nie wykorzystywać ludzkiej tragedii do gierek politycznych. Opozycja rozmija się z prawdą. Mamy do czynienia z bardzo poważnym zagrożeniem ze wschodu. Głosy opozycji wczoraj są bardzo podejrzane z punktu widzenia interesów społeczeństwa i polskiej racji stanu - dodał senator PiS. 

- Nie rozumiem tego, co się stało podczas wczorajszej debaty. Intencją PO jest podważenie bezpieczeństwa dzieci, które na granicę przywieźli ich rodzice - mówił Marek Jakubiak. 

- Sam minister Kamiński obszernie wyjaśniał, co dzieje się na granicy, a do opozycji nadal to nie dociera. Lewica powinna dojrzeć do tego, że konstytucja nakazuje obronę granic państwa i wyciągnąć wnioski - dodał były poseł.