Przejdź do treści

Rak: W 1939 r. mieliśmy większe gwarancje bezpieczeństwa ze strony Zachodu niż dziś

Źródło: Telewizja Republika

- Szczyt NATO nie wpłynął w żaden sposób na realne wzmocnienie obronności Polski. Jeśli Polska zostanie zaatakowana przez Rosję, to Sojusz raczej nam nie pomoże - mówił w Telewizji Republika Krzysztof Rak, ekspert ds. stosunków międzynarodowych.

Na zeszłotygodniowym szczycie NATO w walijskim mieście Newport Sojusz zdecydował o stworzeniu tzw. szpicy, czyli siły szybkiego reagowania. Jak twierdzi NATO, szpica jest w stanie zareagować „praktycznie natychmiast” na agresję wobec któregokolwiek z państw członkowskich.

- Przypomnijmy, jakie były nasze oczekiwania wobec szczytu - zaczął Rak. - W kwietniu 2014 r. szef dyplomacji Radosław Sikorski mówił, że chcemy, by w Polsce na stałe stacjonowały dwie ciężkie brygady NATO - ok. 8 tys. żołnierzy - i sto czołgów. Na to Niemcy sprzeciwiły się wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu, więc do wzmocnienia nie doszło - powiedział ekspert.

- NATO zdecydowało się na szpicę, która ma liczyć od 4 do 5 tys. żołnierzy, czyli ok. dwa razy mniej, niż chcieliśmy - zauważył Rak.

Odniósł się również do zamieszania wokół lokalizacji dowództwa tej superszybkiej siły reagowania.

- Premier Wielkiej Brytanii David Cameron jeszcze przed końcem szczytu w Newport zapowiedział, że sztab szpicy ma być w Szczecinie. Wszyscy pamiętamy zdziwienie ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka na te słowa. Potem szef resortu obrony dementował te doniesienia, mówiąc, że dowództwo będzie tam, gdzie szpica ma być wykorzystana w działaniach zbrojnych. O czym to świadczy? O tym, że członkowie NATO znali ustalenia szczytu jeszcze przed jego końcem, a niejasne komunikaty wysyłane społeczeństwu przez ekipę rządzącą miały tylko charakter propagandowy - wyjaśnił ekspert.

Jak zauważył, decyzja o organizacji następnego szczytu NATO w 2016 r. w Warszawie pokazywana jest jako ogromny sukces Polski na rozmowach w Newport. - Tylko że to, że zorganizujemy takie spotkanie, nie zwiększa realnie obronności naszego kraju - stwierdził.

W opinii Raka, w przypadku ataku Rosji na Polskę, NATO nam nie pomoże. - Nasi decydenci ciągle kłamią, że jesteśmy krajem bezpiecznym, że w razie agresji na naszych ziemiach pojawią się żołnierze NATO. Takich planów Sojusz nie ma - powiedział. Jak dodał, artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego, który  głosi, że atak na dowolne państwo należące do NATO równa się atakowi na cały Sojusz, „nie ustanawia zasady automatyzmu”. - NATO przyjdzie z pomocą, jeśli uzna to za stosowne - wyjaśnił.

Skrytykował Sojusz za to, że wciąż powołuje się na akt ustanawiający Radę NATO-Rosja z 1997 r. Według jego założeń Rosja otrzymała gwarancje, że na terytoriach nowych członków Sojuszu nie będą stacjonowały "znaczne siły NATO" ani bazy wojskowe. - Tylko, że to nie jest traktat, a umowa dżentelmeńska. A NATO na siłę chcę ją respektować, z korzyścią dla Kremla - wyjaśnił ekspert.

WWW.TELEWIZJAREPUBLIKA.PL

Wiadomości

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Trzeci miesiąc masowych protestów. Dymisja premiera nic nie dała

Ktoś nas ostrzega. Sztuczna inteligencja skrywa "cień zła"

Zagadka dronów nad New Jersey została rozwikłana

Astronomowie odkryli super-Ziemię. Tuż za rogiem. Kosmicznym...

TYLKO U NAS

Cały niemiecki mainstream polityczny relatywizuje prawdę o zbrodni niemieckiej na Polakach

Ścigali go czerwoną notą Interpolu. Wpadł na Podlasiu

Najnowsze

Zegar Zagłady przesunięty o sekundę do przodu. Bliżej apokalipsy

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców