„Te zbrodnie są od pierwszej godziny, od 24 lutego. Każda śmierć osoby cywilnej jest absolutną zbrodnią, godną najwyższego potępienia”, mówił wiceminister Tomasz Rzymkowski w programie Katarzyny Gójskiej „W Punkt”.  Obserwujemy kolejny rozdział wielkiej zbrodniczej księgi, którą pisze naród rosyjski, dodał polityk.

„Konflikt zbrojny się zaczął, to taka narracja się pojawiła, że Putin zwariował. No nie zwariował, on jest cynicznym do szpiku kości mordercą z KGB. Nie tylko Putin odpowiadał za wojnę. Za tę wojnę odpowiada cały naród rosyjski i nomenklatura władzy, rządząca z Kremla, jak i rozsiana po republikach. (...) Nie do końca wierzę w te 80 procent poparcia dla wojny wśród narodu rosyjskiego, ale podejrzewam, że ponad połowa Rosjan popiera agresję”, kontynuował Tomasz Rzymkowski.

#WPunkt #WydanieSpecjalne | @TRzymkowski: Opozycja powinna uderzyć się w pierś i przyznać, że błędem było to, że pozwoliliśmy Niemcom, żeby uzależniać całą Europę od rosyjskiego gazu i ropy. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 3, 2022

"PE potrafi czasem z błahych powodów przyjmować jakieś rezolucje, może równie dobrze, patrząc na to ludobójstwo, które się dokonuje na Ukraińcach, podjąć naciski na państwa członkowskie i wymusić, aby twarde sankcje wprowadzić", mówił Jan Mosiński z PiS.

- To dwa z ośmiu punktów, które przedstawił pan premier Morawiecki. To daje szanse na to, że bardzo mocno osłabimy Rosję Putina. Patrząc na obszar UE, można to zrobić, wystarczy chcieć, ocenił.

Z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki podkreślił, że istotna jest dziś niezwykła solidarność całej wspólnoty. "Sankcje musimy wprowadzić, jako wszystkie państwa europejskie, żeby Rosja to odczuła. Ważne jest to, co się stanie za 3 tygodnie we Francji." Istotna jest też sprawa blokady portów - kontynuował. "To faktycznie byłoby sankcją atomową dla Federacji Rosyjskiej. Powinniśmy jako Polska o tym rozmawiać, żeby doprowadzić do wprowadzenia tej sankcji", podkreślił przedstawiciel opozycji.

Inny gość niedzielnego programu w TV Republika senator Wojciech Konieczny z Polskiej Partii Socjalistycznej zaprezentował swoje obawy. - Uważam, że po kilku miesiącach Rosja wróci, może nie na salony, bo będzie wyrzutkiem, do kiedy będzie rządził Putin, o tyle, jak się rządy zmienią, to znowu będzie opowiadanie, że znowu z Rosją można się dogadać.
 
"Świat będzie winny Ukrainie ogromną pomoc w odbudowie i naprawie gospodarki, a także w bardzo dużym dozbrojeniu. To, że Ukraina będzie neutralna to jedno, ale broń, która jest potrzebna Ukrainie, żeby odeprzeć ewentualny następny atak to drugie", podsumował.

Cały program do zobaczenia w portalu tvrepublika.pl.