Prof. Staniszkis: Pozostawieni sami sobie żołnierze ukraińscy mogli albo ginąć albo się poddać
– Jeżeli 80 proc. żołnierzy na Krymie zostało pozostawionych sami sobie to mogli albo ginąć albo przejść na stronę wroga albo się poddać – stwierdziła prof. Jadwiga Staniszkis w rozmowie o obecnej sytuacji na Krymie.
Na antenie Telewizji Republika prof. Jadwiga Staniszkis analizowała obecną sytuację na Krymie. Zdaniem prof. Staniszkis, Polska popełniła błąd jeszcze przed szczytem w Wilnie, na którym miała być podpisana umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską. – Źle oceniałam to, co działo się jeszcze przed szczytem w Wilnie – mówiła. – Polska powinna odegrać rolę także wobec Brukseli, pokazując jakie są problemy strefy wolnego handlu, jakie są problemy ekonomiczne Ukrainy, powinno się wtedy pokazać więcej i może udałoby się uniknąć tych dramatycznych historii – dodała.
Dostrzegła również analogię sposobu podejmowania decyzji przez Putina do rządów przywódców Radzieckiej Rosji. – Putin nie może się przyznać, że nie panuje do końca, to jest typowe dla przywódców tego kraju – uznała.
Negatywnie oceniła również pozostawienie na Krymie ukraińskich żołnierzy bez zwierzchnictwa. – Jeżeli 80 proc. żołnierzy na Krymie zostało pozostawionych sami sobie to mogli albo ginąć albo przejść na stronę wroga albo się poddać – stwierdziła.
Prof. Staniszkis uznała jednocześnie, że los Krymu jest już przesądzony. – To będzie tak jak z Osetią i Abchazją – stwierdziła. – Dla Rosji to kwestia kontroli nie tylko Morza Czarnego, ale także kontroli ewentualnego przebiegu rurociągów, które miały tamtędy przechodzić – dodała.