W drugiej części programu gościem redaktor Katarzyny Gójskiej w programie „W Punkt” na antenie TV Republika był dziś europoseł Prawa i Sprawiedliwości., prof. Ryszard Legutko. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim śmierci pana Sławomira, Polaka w śpiączce, którego szpital w Plymouth odłączył od aparatury umożliwiającej odżywianie.
– To bardzo symptomatyczne dla dzisiejszych czasów. Polskim instytucjom pomagali chrześcijańscy, zresztą nie tylko chrześcijańscy prawnicy brytyjscy, w tamtym środowisku też było poruszenie. Ale to, co zrobiły sądy i za czym właściwie opowiedziały się brytyjskie władze, pokazuje, że tak naprawdę to są dwa światy - wskazał polityk.
– Dla tamtej drugiej strony coś takiego jak eutanazja stanowi wielką wartość i będą tego bronić na wszelkie możliwe sposoby. Widać, że cały ten język, którego oni używają, niby taki „miękki”, „czuły”, że chodzi o ludzkie prawa, o tolerancję, to tak naprawdę tylko pozory. Tam jest twarda, nieludzka ideologia. Jeżeli życie ludzkie jest tutaj stawką, to oni zupełnie nie będą się tym przejmować - ocenił.
– Mamy do czynienia nie tylko z bezdusznością tamtejszego aparatu władzy, ale z pewnym uwiądem moralnym, zanikiem wrażliwości, który wiąże się właśnie z tą wściekłą ideologią. Jej częścią jest eutanazja, która się rozszerza. To nie jest już kwestia wyłącznie skrajnych przypadków, jak mówiono na początku. To staje się już praktyką coraz bardziej powszechną. - dodał filozof.
– Pamiętajmy, że mówimy o lewicy, a ona jest i zawsze była doktrynerska. Ludzie gin ęli, byli mordowani, ale ten nowy, sprawiedliwy świat musiał powstać. Nie dziwię się więc, że ludzie lewica kontynuują dziś tę tradycję bolszewicko-jakobińską. Niech nie zmylą nas te nowe garnitury, bo za tym idzie bolszewizm - podkreślił.
– W tej chwili toczy się bardzo głęboki spór o to, kim jest człowiek, jaka jest jego godność i czy on tę godność ma, kiedy zaczyna się życie, a kiedy kończy. To są wszystko fundamentalne kwestie natury etycznej i lewica rozstrzygnęła to w swoim stylu, tzn. bardzo brutalnie - zauważył prof. Ryszard Legutko.
– Na tematy związane z eutanazją, życiem itd. dyskusje toczyły się od wielu lat czy nawet od wielu wieków. W tej chwili nie ma żadnej dyskusji, jest tylko brutalna siła, której wyrazem jest ta obrzydliwa retoryka, ten straszny język ludzi w Polsce, ale i na Zachodzie również taki język bywa używany - wskazał europoseł PiS.