- Prezydent Bronisław Komorowski i inni przedstawiciele władzy, tzw. eksperci, którzy w trakcie procesu wyborczego przesądzają o ważności wyborów i wszyscy ci, którzy umniejszają niebywały skandal, jakim był przebieg tych wyborów, to szkodniki, które działają na szkodę Polski - mówił w Telewizji Republika europoseł PiS prof. Ryszard Legutko.
- A hersztem tego układu jest Platforma Obywatelska - stwierdził poseł do Parlamentu Europejskiego. - Czy nie można w Polsce kierować się dobrem państwa? Czy interesy partyjne muszą być najważniejsze? Czy z prawdą, że państwo jest w stanie rozkładu, nie można docierać do opinii publicznej? - pytał prof. Legutko i dodawał: „W każdym innym państwie demokratycznym takie skandale wokół liczenia głosów stałyby się powodem do ogólnonarodowej mobilizacji do zmian”.
Prof. Legutko uczestniczył dziś w PE w wysłuchaniu publicznym w sprawie nieprawidłowości podczas wyborów samorządowych w Polsce. O ile sam był jednym z panelistów, o tyle na sali zasiadło wielu eurodeputowanych z innych unijnych krajów.
- Widziałem w ich oczach dwa rodzaje zdziwienia - powiedział prof. Legutko. - Pierwsze na wieść, że podczas tych wyborów ok. 20 proc. głosów uznano za nieważne. Drugie wywołuje to, że rząd polski w sprawie nieprawidłowości wyborczych nic nie robi, a wręcz wypowiada się uspokajająco, zapewnia, że wszystko przebiegło zgodnie z prawem - wyjaśnił.
Prof. Legutku widzi ogromną ignorancję instytucji europejskich dotyczącą spraw polskich. - Borykamy się z barierą niewiedzy o Polsce - zarówno w sprawie wyborów, jak i Smoleńska, wolności mediów i szykan wobec dziennikarzy. Naszym podstawowy zadaniem jest zatem przełamanie tej ignorancji w UE - powiedział.
WYSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY MICHAŁA RACHONIA Z PROF. RYSZARDEM LEGUTKĄ, A W NIEJ M.IN.:
- o tym jak odwrócić postępujący rozkład naszego państwa
- o tym jak PO, będąc w większościowej formacji w PE, knebluje usta polskiej opozycji