6 lipca 2017 roku, podczas wizyty w Polsce, Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej Donald J. Trump wygłosił przemówienie przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego na placu Krasińskich. Przedtem, wraz z przedstawicielami polskich organizacji kombatanckich, w tym Światowego Związku Żołnierzy AK i Związku Powstańców Warszawskich, uczcił pamięć poległych składając wieniec na płycie pomnika.
To niebywały zaszczyt stać w tym mieście, przed tym pomnikiem Powstania Warszawskiego i zwracać się do narodu, którego tyle pokoleń marzyło o Polsce bezpiecznej, silnej i wolnej – powiedział Prezydent Trump – Wasz naród jest wspaniały, bo wasz duch jest wielki. Nawet, gdy Polska zniknęła z mapy, nie zniknął duch narodu. Polska jest narodem bohaterów. [...] To była krew powstańców, łączniczek, kurierów. Snajperzy niemieccy strzelali do każdego, kto przechodził, każdego. Żołnierze palili budynek po budynku i używali Polaków jako ludzkich tarcz dla swych czołgów, próbując zdobyć Aleje Jerozolimskie. Wola obrońców nie osłabła nawet w obliczu śmierci. Obrońcy Alei Jerozolimskich nigdy się nie poddali. Pamięć o Powstańcach rezonuje w przyszłości. [...] To oni przypominają nam o tym, że Zachód uratowano dzięki krwi patriotów, że każde pokolenie musi powstać i odegrać swą rolę w jego obronie – dodał, nawiązując do powstańczych walk o tę jedną z głównych arterii komunikacyjnych Warszawy.