Warszawa jest drugim, po Bratysławie, miejscem oficjalnej wizyty Miloša Zemana od czasu reelekcji na urząd prezydenta. Dziś, odwiedzi on Puszczę Białowieską. Będzie to wizyta nieprzypadkowa, bo jak mówił wczoraj Milosz Zeman, poprzez swoją podróż do tego kompleksu leśnego chce pokazać solidarność z Polską w sporze z Komisją Europejską o wycinkę drzew.
Wśród tematów rozmów prezydentów Czech i Polski, znalazły się przygotowania do szczytu NATO i problematyka bezpieczeństwa. Andrzej Duda i Miloš Zeman poruszyli również kwestie współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej oraz inicjatywy Trójmorza przed kolejnymi szczytami obu tych formatów.
Nie zabrakło także podkreślenia solidarności z Polską, także w kwestii sporu z UE.
W połowie kwietnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że zwiększona wycinka Puszczy Białowieskiej naruszyła unijne prawo. Polskie władze argumentowały, że podwyższenie limitów cięć wynikało z koniecznością walki ze szkodnikiem - kornikiem drukarzem.
Wczoraj po rozmowach z prezydentem Andrzejem Dudą w Warszawie Milosz Zeman mówił, że istnieją "próby rozbicia Grupy Wyszehradzkiej i narzucania jej woli Komisji Europejskiej". Czeski prezydent wyjaśnił, że chodzi o sprawy, w których narusza się prawo decydowania danego państwa o swych wewnętrznych sprawach.
- Jest wśród nich prawo do zarządzania źródłami naturalnymi, którymi są surowce naturalne, na przykład las. Proszę, abyście moją wizytę w Puszczy Białowieskiej uznali za wyraz solidarności z Polską w zakresie jej zwierzchnictwa nad tymi zasobami - podkreślił Milosz Zeman.
Prezydenci Polski i Czech opowiedzieli się za jednością Grupy Wyszehradzkiej. Jak mówili zgodnie Andrzej Duda i Milosz Zeman, Polska, Czechy, Słowacja i Węgry powinny wspierać się przede wszystkim na forum Unii Europejskiej.
President @AndrzejDuda: Visegrad Group must keep together to have influence
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 10 maja 2018
https://t.co/2xcRIvP0q1 pic.twitter.com/Lxqm7Fv15a