Przejdź do treści
Premier apeluje o udział w wyborach: Pokażmy, że władzy nie można przejąć na ulicy, a jedynie przy urnie wyborczej
TWITTER@PREMIERRP

Premier Ewa Kopacz zaapelowała o udział w II turze wyborów samorządowych. W akcie oddania głosu zawarty jest cały sens demokracji. Pokażmy, że władzy w Polsce nie można przejąć na ulicy, a jedynie przy urnie wyborczej – wezwała.

Silna i stabilna polska demokracja

W wystąpieniu telewizyjnym Kopacz podkreśliła, że polska demokracja jest silna, stabilna i niezagrożona. Mówiła, że nikt, a zwłaszcza politycy nie mogą twierdzić, że polska demokracja nie działa.

– Państwowa Komisja Wyborcza miała za zadanie sprawnie i bez zakłóceń policzyć oddane w pierwszej turze głosy. Nikt nie ma wątpliwości, że z tego zadania się nie wywiązała, ale też na tej podstawie nikt, a zwłaszcza politycy nie mogą twierdzić, że polska demokracja nie działa. Powiem więcej – jest dokładnie odwrotnie: polska demokracja jest silna, stabilna i niezagrożona – powiedziała Kopacz.

Członkowie PKW "ponieśli konsekwencje swojej niekompetencji"

Premier zaznaczyła, że członkowie PKW "ponieśli konsekwencje swojej niekompetencji". Dodała, że NIK dokładnie sprawdzi sposób wdrożenia nowego systemu informatycznego, a jedyne instytucje do tego powołane – niezależne i niezawisłe sądy – zbadają wszystkie protesty dotyczące wyborów.

Kopacz podkreśliła, że przy urnie wyborczej każdy ma prawo do suwerennej decyzji, której nikt inny nie ma prawa osądzać ani podważać.

– W najbliższą niedzielę możemy udowodnić, że polska demokracja jest silniejsza od wojen politycznych i awantur. Tylko wy możecie zaprzeczyć bardzo niebezpiecznej tezie, że Polska jest dziś bliżej Białorusi niż Zachodu. Tylko wy możecie powiedzieć, co jest dla was ważne, jakiej Polski chcecie – mówiła.

 Premier apeluje o udział w II turze wyborów

– Proszę was, weźmy udział w wyborach, dajmy świadectwo temu, że Polska jest państwem prawa; pokażmy, że władzy w Polsce nie można przejąć na ulicy, a jedynie przy urnie wyborczej – dodała. Jak podkreśliła, w Polsce każdy ma tyle władzy, ile przyznali mu obywatele, a nie tyle, ile przyznaje sobie sam.

– Wierzę w mądrość demokratycznych wyborów. Każdy z nas ma dokładnie tyle samo – dokładnie jeden głos. To, na kogo zostanie oddany, to wyłącznie wasza decyzja. To, o co proszę, to zaangażowanie. Polska potrzebuje dziś waszego zaangażowania. Polska potrzebuje dziś każdego z was – zakończyła.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kryteria obserwatorów OBWE. Które z nich spełniła Polska? Sprawdziliśmy

Kaczyński: W protestach wyborczych są dowody na fałszerstwa wyborów

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura o szczegółach

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Najnowsze

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów