Premier Beata Szydło, na konferencji prasowej po zakończeniu obrad szczytu UE w Bratysławie, oświadczyła, że Polska osiągnęła, to na czym jej zależało. Rozpocznie się proces reform.
Zakończył się szczyt Unii Europejskiej w Bratysławie. Spotkanie zwołane było po wynikach referendum w Wielkiej Brytanii, gdzie większość obywateli poparła wyjście z UE. Państwa Grupy Wyszehradzkiej prezentowały na szczycie jednolite stanowisko i podkreślały konieczność wsparcia granicy Bułgarii z Turcją oraz by Unia pozostała wspólnotą narodów.
– Wyjeżdżam z tego szczytu z satysfakcją, – mówiła Szydło – dlatego, że udało się uzgodnić to, na czym zależało Polsce. Przede wszystkim zależało nam na tym, żeby proces reform rozpoczął się; żebyśmy nie zakończyli tego dzisiejszego spotkania tylko tym, że spotkamy się, porozmawiamy, ale będzie agenda polityczna, która w następnych miesiącach będzie realizowana przez UE. I tak się stało.
Premier podkreślała, że ważne jest przeprowadzenie reform, które sprawią, że kraje członkowskie będą miały autentyczne poczucie wspólnoty i tego, że Unia realizuje ich cele i dba o ich interesy.
– V4 przedstawiła propozycję nowego porozumienia ws. migracji, opartego na pomocy humanitarnej, na ochronie granic zewnętrznych. Kolejne kwestie to większe zaangażowanie UE w zakresie bezpieczeństwa, to walka z terroryzmem. I wreszcie strategia wspólnego rynku. – wymieniała Beata Szydło.
Premier zajęła na szczycie stanowisko mówiące, że decyzje w procesie zmian w UE powinny być podejmowane odważnie, i że nie mogą to być zmiany powierzchowne. Unia musi rozmawiać o jej najważniejszych, realnych problemach i rozważać różne rozwiązania, a także nie reagować alergicznie na temat traktatu europejskiego.
– Grupa Wyszehradzka opiera się na tym, że wspólnie przedstawiamy te rozwiązania, które uznajemy za ważne dla Europy Środkowej. – mówiła Szydło, zaznaczając, że państwa grupy mimo różnic grają w jednej drużynie.
Szczyt w Bratysławie zakończył się nowym programem politycznym dla UE, 27 krajów członkowskich zgodziło się rozpocząć proces zmian we wspólnocie.
Jeśli chodzi o politykę imigracyjną Unii to jak powiedziała premier, "wszyscy podkreślają, że rozwiązanie problemu migracji poza terenem UE jest najlepszym rozwiązaniem. Będziemy to robili. Refleksja o zmianie polityki imigracyjnej jest bardzo silna w tej chwili".