Podczas wiecu poparcia dla Andrzeja Dudy w Olsztynie premier Mateusz Morawiecki powiedział, że przeciwnicy polityczni posługują się manipulacją i kłamstwem, by uderzyć w prezydenta. Kandydata KO Rafała Trzaskowskiego Morawiecki nazwał nieudacznikiem, zarzucił mu kłamstwa i lenistwo.
Morawiecki rozpoczął wiec w Olsztynie od zarzucenia Trzaskowskiemu "bycia tak zwanym nie działaczem politycznym". W telefonie pokazywał, że Trzaskowski widnieje na stronie internetowej PO jako zastępca przewodniczącego partii Borysa Budki, mówił też, że Trzaskowski mijał się z prawdą przed pierwszą turą wyborów, gdy powiedział, że cztery lata temu nie był posłem i nie głosował za obniżeniem wieku emerytalnego.
"Trzeba wiedzieć, że żeby uderzyć w prezydenta trzeba posługiwać się propagandą, manipulacjami, kłamstwem, kręceniem tak, jak robią nasi wrogowie, tak, jak robią usłużne im media. A żeby pokazać zakłamanie pana Trzaskowskiego wystarczy mówić prawdę" - powiedział Morawiecki.
Nawiązał do ubiegłorocznej awarii oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie. "Trzaskowski zapomniał, że niemal zafundował mieszkańcom Płocka katastrofę ekologiczną" - stwierdził. "Widać co to za nieudacznik. Skuteczność Andrzeja Dudy i nieudacznictwo, lenistwo pana Trzaskowskiego" - stwierdził szef rządu.
Jak mówił, z wielu źródeł słyszał, że na początku pandemii koronawirusa prezydent Warszawy poszedł na zwolnienie lekarskie. "To jest to lenistwo, brak wyczucia i wiary w to, że trzeba być ze swoimi ludźmi, trzeba być z narodem" - powiedział Morawiecki.