Dziś Wirtualna Polska zaskoczyła Opublikowała wywiad z którego wynika, że wśród 808 osób odsiadujących obecnie karę więzienia za przestępstwa o charakterze pedofilskim jest trzech księży i jeden zakonnik. To po prostu kropla w morzu. Margines jeśli chodzi o rolę księży w tym diabelskim procederze jakim jest wykorzystywanie dzieci.
Pedofilia wśród osób duchownych to margines. Można powiedzieć totalny margines. Ale po "Klerze" i akcji środowisk lewackich i prostackich (bo czym nazwać akcję "Polityki" pt. Czas wreszcie powstać z kolan???), wielu Polaków ma wrażenie, że pedofilia to wyłącznie sprawa duchowieństwa. To specjalnie pompowana machina, by tak właśnie zaatakować kościół.
Na kanwie tej szmacianej nagonki, nasunął mi się wątek o homoseksualistach. Tych - tak i par lesbijskich jak i homoseksualnych - którzy wychowują dzieci, czy to przez prawo zezwalające im na to (wszystkim orientacjom), czy jak w Polsce, gdzie lesbijka może prosić kolegę o pomoc w prokreacji, bądź - jak opisywany wczoraj news przez wp.pl - pewnej kobiecie sukcesu, której zechciało się dzidziusia, więc zaprosiła do łóżka swojego homoseksualnego kolegę. I tak powstał "wzruszający" tekścik o 4 - latce, która ma cudowną samotną mamuśkę i cudownego tatusia - geja. To jest dzisiaj największy problem i swoistego rodzaju dramat i trauma wyrządzana dzieciom. Owe zezwolenie homoseksualistom na posiadanie - jak jakiegoś przedmiotu - dziecka.
Pedofilia wśród homoseksualistów jest stokrotnie wyższa niż w normalnych, heteroseksualnych przypadkach. Wystarczy prześledzić newsy z zachodnich mediów czy amerykańskich, gdzie dochodzi nawet do zabójstw (CZYTAJ TUTAJ)
To powinno być motywem filmów, nie tylko fabularnych ale i dokumentalnych. Oczywiście reżyserzy typu Smarzowski, który walkę z kościołem wpisał sobie od dawna jako numer jeden swojego jestestwa, nie podejmą się tematu, bo ... No właśnie, dlaczego? Dlaczego nikt nie nakręci takiego materiału? Ku przestrodze, ku pokazaniu prawdziwej twarzy ludzi borykających się z tym schorzeniem.
Czekam na czas, gdy ktoś odważy się na taki film. Bo to jest współczesny problem, a nie pedofil-ksiądz.