Trwa akcja gaśnicza w Żywcu, gdzie w poniedziałek wieczorem wybuchł pożar. Według doniesień, które portal tvp.info otrzymał od świadków akcji gaśniczej, ogromne płomienie wydobywały się z magazynu z chemikaliami firmy Bolix. W akcji brało udział niemal 30 jednostek straży pożarnej. Obecnie trwa dogaszanie.
Ponieważ płonął zakład z chemikaliami, w nocy sprawdzano również stan powietrza: nie stwierdzono żadnego zanieczyszczenia, które mogłoby zagrażać mieszkańcom.
Przypomnijmy, ogień pojawił się w zakładzie przy ul. Stolarskiej, w którym wytwarzane i konfekcjonowane są rozpuszczalniki, późnym wieczorem. Płonęły m.in. chemikalia magazynowane w 1000-litrowych zbiornikach w hali o powierzchni mniej więcej 600 metrów kwadratowych.
W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej z pożarem walczyło ponad 30 zastępów straży z całego województwa.
Niegroźne obrażenia odniósł strażak ochotnik.
Zakład mieści się w dzielnicy przemysłowej na peryferiach Żywca, w jego bezpośrednim sąsiedztwie nie ma domów mieszkalnych. Spłonęło jednak kilkanaście zaparkowanych w jego pobliżu samochodów.
Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru.
Podczas akcji woda użyta przy gaszeniu przedostała się do studzienek burzowych i dalej do rzeki Soły. Mieszkańcy alarmowali, że pojawiły się śnięte ryby. Strażacy natychmiast zareagowali, rozstawiając rękawy sorpcyjne.