Jak poinformował tygodnik Do Rzeczy, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar podjął interwencję w sprawie Maćka, który od 40 miesięcy bez wyroku jest przetrzymywany w areszcie.
Maciek Dobrowolski od ponad 40 miesięcy przetrzymywany jest w areszcie, choć nigdy nie został za nic skazany. Sytuacja wzbudza wiele kontrowersji. Jednak nie pomaga nagłośnienie losu Maćka przez dziennikarzy. Sprawa utkwiła, a prawdopodobnie niewinny człowiek marnuje życie za kratami. Teraz jednak interwencję ma podjąć RPO.
– Ustaliliśmy, że w czwartek wysyłamy dwa pisma w tej sprawie, które mam nadzieję, że spowodują prędzej czy później refleksję dotyczącą przedłużania wobec pana Dobrowolskiego aresztu. Wysyłamy pismo do Sądu Apelacyjnego w Warszawie o rozważenie objęcia sprawy nadzorem wizytacyjnym – mówi dr Adam Bodnar tygodnikowi Do Rzeczy.
RPO domaga się, by sąd wyższej instancji skontrolował, czy postępowanie prowadzone przeciw Maćkowi jest realizowane prawidłowo.
Tygodnik Do Rzeczy ujawnia także, że biuro RPO ma wysłać też inny wniosek z prośbą o określenie obecnego stanu postępowania. W dokumencie pojawiają się bardzo konkretne pytania. Podobne pismo RPO skierował do sądu w połowie sierpnia, jednak do dziś pozostało bez odpowiedzi.
– Ponawiamy je, a jednocześnie zadajemy trzy konkretne pytania: jak był wykorzystywany okres ostatnich kilku miesięcy tymczasowego aresztowania Maćka Dobrowolskiego w kontekście przeprowadzenia różnych czynności procesowych. Mówiąc najprościej chcemy spytać na ile był to efektywnie wykorzystany czas pracy sądu – tłumaczy Bodnar.
– Po drugie, chcemy wiedzieć jakie czynności procesowe i z jaką intensywnością, w jakim czasie były wykonywane. I wreszcie, jaki jest plan dalszego rozpatrywania sprawy, jak wygląda kalendarz zaplanowanych rozpraw i działań – uzupełnia RPO.