Polsat News przeinacza słowa prof. Żaryna
Oceniając dla Polsat News postać gen. Wojciecha Jaruzelskiego prof. Jan Żaryn umieścił go obok Polaków, którzy w "1000-letniej historii naszego narodu wpisali się jednoznacznie w pojęcie zdrady". Jednak na pasku telewizyjnym stacja informacyjna odwróciła sens słów historyka IPN i redaktora naczelnego miesięcznika "W Sieci Historii".
– Bez wątplienia sama postać gen. Jaruzelskiego jest warta analizy, bo to człowiek, który w naszym tysiącletnim rozwoju narodu wpisał się bardzo mocno i bardzo jednoznacznie w całą gamę obecnych przed nim Polaków, którzy – trzeba to jasno powiedzieć – wpisali się w pojęcie zdrady. To osoby, które powstrzymywały polskie prawa do artykułowania swych pretensji do bycia niepodległym narodem, do bycia narodem posiadającym niepodległe państwo – mówił Żaryn na antenie Polsat News, komentując śmierć Jaruzelskiego.
– Krótko mówiąc, można gen. Jaruzelskiego odnaleźć w gronie takich osób jak Bogusław Radziwiłł czy Tarowiczanie, czy Feliks Dzierżyński, który wpisał się w budowanie wielkiego sowieckiego imperium najeżdżającego Polskę w 1920 r. – dodał historyk.
Tymczasem na pasku telewizyjnym na dole obrazu redaktorzy z Polsat News streścili wypowiedź Żaryna w następujący sposób: "PROF. ŻARYN: JARUZELSKI TO CŻŁOWIEK, KTÓRY WPISAŁ SIĘ W ROZWÓJ NARODU".
– Przede wszystkim dziękuję, że portal Telewizji Republika to zauważył – powiedział nam prof. Żaryn.
W jego ocenie błąd na pasku informacyjnym mógł wynikać "albo z niewiedzy, braku kompetencji i pośpiechu albo była to celowa prowokacja, prowokacja o tyle potrzebna, że moje osądy na temat Jaruzelskiego są dobrze znane".
– Puszczanie tak sformułowanej informacji świadczy o braku profesjonalizmu ekipy redaktorskiej Polsat News – ocenia historyk.
Prof. Żaryn nie zamierza interweniować w tej sprawie, jednak uważa, że: "warto to zdarzenie utrwalać w pamięci nie tylko mojej, ale zbiorowej, bo sprawa ta dotyczy relacji między społeczeństwem a mediami, tego, czy społeczeństwo jest traktowane przez media jako podmiot czy jako przedmiot".
– To kolejny przykład na to, że ci, którzy tworzą politykę informacyjną, pogardzają nami i chcą z nas zrobić niewolników – podsumował sprawę Żaryn.