Po dziewięciu dniach pielgrzymowania salezjańska pielgrzymka z Suwałk do Ostrej Bramy dotarła do granic Wilna. W Niemieżu przy miejscowej polskiej szkole rozbiliśmy bazę, przy której będziemy stacjonowali przez dwa kolejne dni. Do Ostrej Bramy dzieli nas już tylko dziesięć kilometrów.
Dzień pielgrzymkowy rozpoczęliśmy Mszą świętą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Turgielach. Na koniec Eucharystii chętni pielgrzymi złożyli przysięgę duchowej adopcji dziecka poczętego. Ta tradycja jest obecna na naszej pielgrzymce już kilkanaście lat. Pątnicy przygotowują się do adopcji podczas konferencji o obronie życia, które są wygłaszane w każdej grupie. Na Mszy św. gościliśmy wolontariuszy współpracujących z s. Michaelą Rak, dyrektor hospicjum w Wilnie, która stara się zapewnić godziwe warunki śmiertelnie chorym i umierającym. Od lat nasi pielgrzymi wspierają hojnie datkami dzieła dobroczynne prowadzone przez zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego ofiarami, kto re są zbierane na trasie pielgrzymki.
Około godz. 18.00 dotarliśmy do Niemieża, gdzie odbył się koncert Pawła Piekarczyka oraz spotkanie z dziennikarzami „Kuriera Wileńskiego”, jedynego polskiego dziennika ukazującego się poza naszymi granicami. Całość dnia zakończył Apel Jasnogórski, po którym pątnicy udali się na zasłużony wypoczynek.
Ks. Jarosław Wąsowicz SDB
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko