Od 26 marca do 12 grudnia 2018 r. do Prawa i Sprawiedliwości zapisało się 4313 osób, a szeregi partii opuściło 145; oznacza to, że w tym czasie liczba działaczy ugrupowania zwiększyła się o 4168 - dowiedziała się PAP w kierownictwie PiS.
Najwięcej działaczy w tym okresie zapisało się do PiS w powiecie mińskim (128), powiecie poznańskim (127) we Wrocławiu i Białymstoku (po 121), w powiecie pułtuskim (119), Legnicy (116) i w Warszawie(103).
Najliczniejsze struktury PiS posiada w Warszawie (1126 działaczy), Bydgoszczy (510), Krakowie (507), we Wrocławiu (374), w Poznaniu (366), Lublinie i Łodzi (po 365), powiecie kieleckim (354), powiecie inowrocławskim (351), w powiecie nowosądeckim i w Szczecinie (po 348), w Kielcach (347), w Rzeszowie (336), powiecie tarnowskim (339), powiecie mieleckim (318), powiecie jarosławskim (305), w Częstochowie (301).
Najmniej działaczy ugrupowanie ma natomiast w powiecie sztumskim (5), w powiecie strzelecko-drezdeneckim i kaliskim (po 6), powiecie łęczyckim (7), powiecie wieruszowskim (9).
Łącznie na 26 marca w szeregach PiS było 33 tys. 241 działaczy, natomiast na 12 grudnia br. - 37 tys. 409. Oznacza to, że w tym czasie liczba działaczy PiS zwiększyła się o 4168 osób.
W wyborach samorządowych, które odbyły się w październiku i listopadzie tego roku, działacze PiS wygrali w dziewięciu sejmikach województw: dolnośląskim, lubelskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, śląskim, świętokrzyskim. Łącznie członkowie PiS zdobyli 254 na 552 mandaty w skali kraju.
Nadchodzący rok upłynie natomiast m.in. pod znakiem wyborów parlamentarnych, w których Polacy wybiorą 460 posłów i 100 senatorów. Według ostatniego sondażu CBOS z grudnia, PiS (wraz z Solidarną Polskąi Porozumieniem) cieszy się 41-proc. poparciem osób deklarujących udział w głosowaniu, PO - 24 proc., PSL - 7 proc., a ruch Kukiz'15 - 5 proc.
Zanim jednak Polacy wybiorą posłów i senatorów na kolejną kadencję Sejmu, zagłosują w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą w nich 52 eurodeputowanych. Prawo i Sprawiedliwość nie zaprezentowało jeszcze oficjalnych kandydatów, jednak gotowość do startu w nich wyrazili już niektórzy przedstawiciele partii, w tym była premier Beata Szydło.