- Marszałek Tomasz Grodzki dopiero zaczyna swoja drogę polityczną. Ma być ikoną opozycji, a sytuacja jest bardzo niepokojąca. To powinno być rozpatrzone przez odpowiednie organy - powiedział w rozmowie z Dorotą Kanią w PR24 Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski.
Na stronie internetowej Radio Szczecin pojawiła się informacja, że dziennikarze stacji dotarli do korespondecji pomiędzy marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim a profesor Agnieszką Popilą.
- Wynika z niej, że Grodzki przyjął od Popieli wpłatę "na fundację". Do przekazania pieniędzy miało dojść 20 lat temu w czasie, gdy matka Popieli walczyła z chorobą nowotworową - podano na stronie internetowej rozgłośni.
Według Jacka Ozdoby sprawa wymaga wyjaśnienia.
- Należy zadać pytanie jaki charakter miała wpłatę na fundację - powiedział poseł Solidarnej Polski.
- Czy była to jakaś forma rekompensaty za usługę medyczną? Marszałek Grodzki dopiero zaczyna swoja drogę polityczną, ma być ikoną opozycji, a sytuacja jest bardzo niepokojąca. Sprawa powinna być rozpatrzona przez odpowiednie organy. Są duże wątpliwości, które powinny być wyjaśnione - zaznaczył Jacek Ozdoba.
Czytaj także: