Przejdź do treści

Orzechowski o międzynarodowym śledztwie smoleńskim: Podważyłoby wiarygodność naszych ludzi. Szczerski: Nic już nie uratuje wiarygodności polskiej prokuratury

Źródło: Telewizja Republika

– Jesteśmy coraz bliżej prawdy. Nie wydaje mi się, żeby mogły pomóc jakieś instytucje międzynarodowe. Podważylibyśmy wiarygodność naszych ludzi – powiedział na antenie TV Republika Andrzej Orzechowski (PO) odnosząc się do śledztwa smoleńskiego. – Jestem przekonany, że nic już nie uratuje wiarygodności polskiej prokuratury. Ona kompromituje moje państwo – ocenił z kolei prof. Krzysztof Szczerski (PiS).

"Trochę źle się stało"

– To nagranie, które dziś zostało ujawnione jest o dużo większej pojemności niż te, które były publikowane  wcześniej – stwierdził Andrzej Orzechowski. Jak dodał, są one zrobione z większą częstotliwością.

– To nie jest kolejna wersja, ale bardziej dokładna – ocenił.

Polityk Platformy Obywatelskiej stwierdził, że "trochę się źle stało", że to nie prokuratura poinformował o tych nagraniach.

W opinii Orzechowskiego polskie śledztwo wyjaśniające przyczyny katastrofy smoleńskiej zmierza ku końcowi i nie są potrzebne żadne działania na arenie międzynarodowej. – Jesteśmy coraz bliżej prawdy. Nie wydaje mi się, żeby mogły pomóc jakieś instytucje międzynarodowe. Podważylibyśmy wiarygodność i merytoryczność naszych ludzi – podkreślił.

"Nic już nie uratuje wiarygodności polskiej prokuratury"

Inne zdanie na temat śledztwa prowadzonego przez Naczelną Prokuraturę Wojskową ma prof. Krzysztof Szczerski. – Jestem przekonany, że nic już nie uratuje wiarygodności polskiej prokuratury – stwierdził. – Ona kompromituje moje państwo – dodał. 

Polityk PiS podkreślił, że nie możemy pozwolić sobie na taką sytuację, w której co jakiś czas, w zależności od metody odczytu będą pojawiały się kolejne  wersje zdarzenia. 

– Jeśli da się uratować to śledztwo, tak żeby Polacy mieli jakakolwiek pewność że można cokolwiek ustalić, to nie może być ono prowadzone tylko przez prokuraturę wojskowa – mówił. – Mamy już 5 lat takiej sytuacji, że co jakiś czas mamy kolejna wersję tego samego wydarzenia – dodał.

Polityk przyznał, że w tej sytuacji najbardziej przygnębiają go dwie rzeczy. – Bezradność polskiego państwa. Już nie mówię o wraku i czarnych skrzynkach, ale nawet pomnika nie potrafimy uzyskać na miejscu katastrofy. Cały czas jesteśmy w defensywie. Jesteśmy jeszcze w gorszej sytuacji niż 5 lat temu – mówił. Jak dodał, przygnębiające jest również to jak wiele osób ucieszyło się z dzisiejszych doniesień RMF FM, gdzie przedstawiono wersję, którą podsunęli Rosjanie o tym, że gen. Błasik był w kokpicie.

 

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Bez dwóch zdań - to najzdrowszy owoc na świecie

Ziobro: (nie)praworządność narasta w naszym kraju!

Lis, Trzaskowski i Martyniuk. Cóż mogło pójść nie tak...

Dworczyk: Donald Tusk zachowywał się dotąd w sposób nieodpowiedzialny wobec USA

Kolejne dwa amerykańskie stany odchodzą od politycznej poprawności

Republika. O godz. 20:05 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Bąkiewicz: Trzaskowski drenuje budżet miasta stołecznego Warszawy

Matczak broni WOŚP i Owsiaka, ale Polacy domagają się przejrzystości

Express Republiki 18.01.2025

Co czwarty młody Niemiec jest zagrożony ubóstwem

prof. Szewczak: Tusk wykonywał wszystkie polecenia Angeli Merkel

TikTok znika z USA. 170 milionów osób bez dostępu do platformy

Polacy na piątym miejscu w Pucharze Świata w skokach Zakopanem, wygrali Austriacy

Był skrajny hejt, a dziś? Disco polo jest już całkiem spoko. Bo idą wybory

Kurzejewski: sztab Trzaskowskiego robi mu krzywdę, ale to nie jest nasz problem

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Dworczyk: Donald Tusk zachowywał się dotąd w sposób nieodpowiedzialny wobec USA

Kolejne dwa amerykańskie stany odchodzą od politycznej poprawności

Republika. O godz. 20:05 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Bąkiewicz: Trzaskowski drenuje budżet miasta stołecznego Warszawy

Bez dwóch zdań - to najzdrowszy owoc na świecie

Ziobro: (nie)praworządność narasta w naszym kraju!

Lis, Trzaskowski i Martyniuk. Cóż mogło pójść nie tak...