„Komisja Europejska powinna kontynuować działania przeciwko rządowi Polski w ramach art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, gdyż władza nadal podważa komunikaty Amnesty International, FIDH, Human Rights Watch, Open Society European Institute i Reporters Without Borders” - czytamy w liście, który wspomniane organizacje skierowały do Komisji Europejskiej.
„Unia Europejska i jej państwa członkowskie muszą wykazać determinację, aby powstrzymać ruch wsteczny Polski od wspólnych wartości UE” - można przeczytać w dalszej części listu. „W lipcu i grudniu 2016 r. polski rząd w dużej mierze ignorował te zalecenia, a także coraz bardzie niepokojąco próbował ograniczyć praworządność i prawa człowieka; w tym wolność mediów, wolność zgromadzeń oraz prawa seksualne i reprodukcyjne kobiet” - czytamy.
Czas, w którym skierowany został list, nie jest całkiem bez znaczenia. Wraz z końcem lutego mija termin udzielenia przez Polskę – jak pisze portal euractiv.pl - „satysfakcjonującej odpowiedzi” na zalecenia Komisji Europejskiej. Jeśli takiej „satysfakcjonującej odpowiedzi” Polska nie udzieli, Komisja może zastosować wspomniany artykuł 7, na mocy którego Polska może zostać np. pozbawiona głosu w Radzie Europy, jednak taka decyzja wymaga poparcia wszystkich członków Rady.
Sygnatariusze listu zachęcają jednak KE, by „powstrzymała ruch wsteczny Polski od założycielskich wartości Unii i przeszła od razu do kolejnych etapów określonych w artykule 7.”
Pełna treść listu w języku angielskim znajduje się na stronach Human Rights Watch.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko