Olczyk: Zaczyna się gospodarcza zimna wojna
– Mieliśmy pokaz przepychanki na giełdzie amerykańskiej, kiedy jeden z rosyjskich oligarchów zaczął wyprzedawać swoje udziały, a w odwecie amerykański prezydent mówił, żeby amerykańscy inwestorzy nie kupowali akcji rosyjskich – Zaczyna się taka zimna wojna gospodarcza – mówiła Eliza Olczyk z „Rzeczpospolitej”, komentując w Telewizji Republika postępowanie państw zachodnich wobec Rosji.
– Wykluczenie z G8 to jest jedna rzecz, dobrze jeżeli za tym pójdą np. rozmowy dotyczące zupełnie innej polityki energetycznej w Unii Europejskiej – mówiła dziennikarka „Rzeczpospolitej”. – Pobieranie gazu z różnych źródeł zwiększyłoby bezpieczeństwo energetyczne całej Unii Europejskiej i wytrąciłoby oręż Rosji, która gra tymi sprawami – dodała.
Eliza Olczyk podkreśliła również, że sankcje wizowe nie są dla Rosji zbyt dotkliwe. – Sankcje wizowe są jak takie bzyczenie komara – skomentowała.
Niewątpliwie konflikt na Krymie rozwiązałaby zmiana usposobienia społeczeństwa rosyjskiego. Dziennikarka wyraziła jednak przekonanie, że zmiany w wartościach wyznawanych przez społeczeństwo rosyjskie nie nastąpią zbyt szybko, aby do nich doszło potrzeba naprawdę długiego czasu. - Zmiany w mentalności Rosjan są na tę chwilę niemożliwe – stwierdziła. – Jeżeli do tego kiedykolwiek dojdzie, to raczej nie za naszego życia. Nie wiem, czy wystarczy stulecia, żeby to społeczeństwo przewartościować – dodała.
Dziennikarka zauważyła, że zależność Unii od działań gospodarczych Rosji nie pozwala na tak dużą swobodę w narzucaniu sankcji, jaką mają Stany Zjednoczone. – Więzi gospodarczych nie przetnie się z dnia na dzień – stwierdziła Olczyk. – Poza tym Unia Europejska nie podjęła jeszcze żadnych konkretnych decyzji o sankcjach. Jestem ciekawa, jakie decyzje zapadną dzisiaj na szczycie w Brukseli – dodała.
Przywołała również dzisiejsze wydarzenia na giełdzie w Stanach Zjednoczonych. – Mieliśmy pokaz przepychanki na giełdzie amerykańskiej, kiedy jeden z rosyjskich oligarchów zaczął wyprzedawać swoje udziały, a w odwecie amerykański prezydent mówił, żeby amerykańscy inwestorzy nie kupowali akcji rosyjskich – mówiła. – Zaczyna się taka zimna wojna gospodarcza – podsumowała.