Dzięki policjantom ze specjalnej grupy tzw. " Archiwum X" powołanej w ramach Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP została wyjaśniona kolejna zbrodnia, do której doszło 5 lat temu. 75-letnia mieszkanka Pragi Północ padła wówczas ofiarą okrutnej napaści, podczas której została oblana żrącą substancją. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, z których każdy miał prawdopodobnie inne zadanie w dokonaniu tego przestępstwa. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje prokurator.
Do zdarzenia doszło w marcu 2014 roku na terenie warszawskiej Pragi Północ. 75-letnia kobieta została zaatakowana na klatce schodowej w miejscu zamieszkania w momencie, kiedy wychodziła na spacer psem. Sprawca oblał ją żrącą substancją i uciekł. Ponad miesiąc później, kobieta zmarła w szpitalu.
Śledztwo w związku z tą sprawą wszczęła prokuratura, a wyjaśnieniem jej okoliczności zajęli się policjanci. Od momentu zdarzenia przeprowadzono liczne czynności procesowe i operacyjne mające na celu ustalenie, kto może mieć z nim związek. Z uwagi na niewykrycie sprawców, postępowanie zostało umorzone.
Pod koniec 2018 roku policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw uzyskali operacyjną informację dot. sprawców oraz szczegółów tego przestępstwa. Wówczas sprawą zajęło się Archiwum X. Funkcjonariusze ustalili, że to Maciej M. mógł być zleceniodawcą tej okrutnej zbrodni. Mężczyzna, chcąc prawdopodobnie zemścić się na ofierze dokładnie wszystko zaplanował. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna miał zaangażować do tego przestępczego procederu dwóch swoich znajomych. Rolą Adama J. miało być zawiezienie na miejsce przestępstwa Piotra G., który jak wskazują zebrane materiały – oblał kobietę kwasem.
Z informacji policjantów wynikało, że mają do czynienia z osobami niebezpiecznymi, które były wielokrotnie karane i notowane, dlatego do ich zatrzymania zostali zaangażowani stołeczni antyterroryści. Dzisiaj nad ranem przeprowadzono działania, które doprowadziły do zatrzymania trzech mężczyzn. 51-letni Maciej M., 51-letni Adam J. oraz 41-letni Piotr G. trafili do policyjnego aresztu.
Nad sprawą pracują policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw oraz Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ, która zadecyduje o dalszym losie zatrzymanych mężczyzn.