Zarząd PKN Orlen poinformował o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy spółką i Skarbem Państwa w sprawie przejęcia kontroli kapitałowej nad grupą Lotos. Rozważane jest bezpośrednie lub pośrednie przejęcie minimum 53 proc. udziałów.
Podpisując list intencyjny, Orlen i Skarb Państwa zobowiązały się do "podjęcia w dobrej wierze rozmów, których celem będzie przeprowadzenie transakcji". Pod pojęciem transakcji należy rozumieć nabycie przez PKN akcji grupy Lotos od jej akcjonariuszy, w tym w szczególności od Skarbu Państwa.
Aktualnie w rękach państwa jest 27,5 proc. akcji PKN Orlen i 53,2 proc. udziałów w Lotosie.
Informacja ta pojawiła się o godzinie 12:15. Od tego momentu notowania obu spółek idą w górę, choć już od rana widać było, że inwestorzy są w dobrych nastrojach. Obecnie cena akcji Lotosu idzie do góry o 6,5 proc. Orlen zyskuje na wartości 6 proc.
Reprezentujący Skarb Państwa Minister Energii Krzysztof Tchórzewski oraz Prezes PKN ORLEN S.A. Daniel Obajtek podpisali w dniu 27.02.2018 r. list intencyjny w sprawie rozpoczęcia procesu przejęcia kontroli kapitałowej przez PKN ORLEN S.A. nad Grupą LOTOS S.A.Podpisując list intencyjny, PKN ORLEN S.A. i Skarb Państwa zobowiązały się do podjęcia w dobrej wierze rozmów, których celem będzie przeprowadzenie transakcji rozumianej jako nabycie przez PKN ORLEN S.A. bezpośrednio lub pośrednio minimum 53% udziału w kapitale zakładowym Grupy LOTOS S.A. Transakcja zakłada nabycie przez PKN ORLEN S.A. akcji Grupy LOTOS S.A. od jej akcjonariuszy, w tym w szczególności od Skarbu Państwa, przy zachowaniu wymogów wynikających z przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych.
Koncepcja połączenia PKN ORLEN i Grupy LOTOS jest obecna w sferze gospodarczej od kilkunastu lat, zabrakło jednak determinacji aby ten proces zrealizować. Może dlatego, że tak ważna decyzja biznesowa rozpatrywana była głównie w kategorii emocji, a nie twardych faktów i liczb – mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN. - Procesy konsolidacyjne na tym rynku trwają od wielu lat i żeby być konkurencyjnym musimy nadrobić zaległości i być gotowym na nowe stojące przed branżą wyzwania. Skonsolidowany koncern może lepiej konkurować na otwartym rynku europejskim.
Model przygotowywanej transakcji, harmonogram oraz szczegółowe zasady jej realizacji wymagają przeprowadzenia szczegółowych analiz i będą obecnie wypracowywane - dodał Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Zgodnie z założeniami stron listu intencyjnego, celem Transakcji jest stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe, m. in. poprzez wykorzystanie synergii operacyjnych i kosztowych pomiędzy PKN ORLEN i Grupą LOTOS.
Budowa silnego, zintegrowanego koncernu paliwowo-petrochemicznego to decyzja biznesowa niezbędna z kilku perspektyw: przyszłości biznesowej obu firm, budowania wartości firmy dla akcjonariuszy, bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale również interesu klientów indywidualnych. Ta świadomość powoduje, że mamy pełną determinację aby ten proces sprawnie i skutecznie przeprowadzić - przy wsparciu Skarbu Państwa jako kluczowego akcjonariusza a jednocześnie przy poszanowaniu praw wszystkich akcjonariuszy i z troską o pracowników – dodaje Prezes Obajtek. - Podpisanie listu intencyjnego to przejście od trwającej wiele lat fazy planów i pomysłów do realizacji. Ze względów formalnych, m.in. konieczności uzyskania niezbędnych zgód, ten proces potrwa około roku. Zamierzamy zachowywać pełną transparentność i o kolejnych krokach będziemy na bieżąco informować wszystkich zainteresowanych interesariuszy - podkreśla Prezes Zarządu PKN ORLEN. Przeprowadzenie Transakcji będzie możliwe m. in. po uzyskaniu zgód korporacyjnych oraz zgód odpowiednich organów ochrony konkurencji na dokonanie koncentracji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!