Przejdź do treści

No i jest! Krysia Janda znowu płacze nad losem Polski

Źródło:

- W najczarniejszych snach nie myślałam, że przyjdzie dzień „dobrej zmiany”. Poprawy, tak, oczywiście, ale nie zmiany! Okazało się, że 27 lat to długo, wychowały się nowe pokolenia, dziwnych Polaków, których ja nie znam. Nawet ich nie przeczuwałam, myślałam że to margines. Nie wiedziałam, że tacy są, tak myślący – mówi na łamach „Gazety Wyborczej” Krystyna Janda.

Krystyna Janda po dłuższej nieobecności w mediach, przemówiła wreszcie ku uciesze „wyborczych„ czytelników. Na łamach michnikowej propagandy Janda powiedziała : 

 - No cóż, po pierwsze kochałam tę nową, wolną, tworzącą się Polskę, byłam zachwycona zmianami, tempem, rozwojem. Nawet jeśli widziałam błędy to rozumiałam, że każda tak wielka zmiana, musi je mieć. Robiłam swoje najlepiej jak umiałam, a resztę zostawiałam innym. No i oczywiście, uważałam że to na zawsze! Że tak już będzie zawsze, będziemy się rozwijać, bogacić, mądrzeć, modernizować, sięgać dachu świata. I tak będzie we wszystkich dziedzinach, bo wolni ludzie potrafią wiele, a w Polsce talentów, mądrości, rozsądku, pracowitości, wyobraźni i czego tylko, wydawało się, ludziom nigdy nie brakowało.

W najczarniejszych snach nie myślałam, że przyjdzie dzień „dobrej zmiany”. Poprawy, tak, oczywiście, ale nie zmiany! Okazało się, że 27 lat to długo, wychowały się nowe pokolenia, dziwnych Polaków, których ja nie znam. Nawet ich nie przeczuwałam, myślałam że to margines. Nie wiedziałam, że tacy są, tak myślący – mówi na łamach „Gazety Wyborczej” Krystyna Janda.

I dalej : - Jestem zrozpaczona. Jako Polka. Jako aktorka nie, bo mam dobry czas, wszystko się staje, dzieje, dookoła nowy teatr, wielu utalentowanych ludzi. Prowadzę dwa teatry, w których gra ponad 450 aktorów z całej Polski, najwybitniejszych, realizujemy teksty ważne, aktualne, mamy publiczność, która nas finansuje i nasze pomysły, utrzymuje. Ale jestem zrozpaczona i patrzę z pesymizmem na przyszłość kilku nadchodzących lat lub co nie daj Boże, kilkunastoletnią. Regres, zacofanie, mentalny mrok, obyczajowa piwnica. Ciemny strachliwy prymitywny katolicyzm i ogólny lęk i konformizm, bo tak się rozwijają te mechanizmy. Przecież to znamy. Ale chyba najbardziej smuci mnie brak ideałów w klasie opozycji politycznej. Koniunkturalizm i brak wyższego szlachetnego myślenia o dobru ogółu. Gry polityczne mnie nie interesują – mówi Janda.

- Demokracji już nie ma. To znaczy nie ma zabezpieczeń demokratycznych. Władza jest w jednych rękach, jednej partii. I ustawodawcza i wykonawcza. Więc jak to się nazywa? Co to jest? - mówi Krystyna Janda.

Wyborcza.pl

Wiadomości

Topnienie lodów Grenlandii otwiera drogę do wyścigu o minerały

Kolumbia wywiesiła białą flagę. Godzą się na wszystko

Trump nakłada sankcje na Kolumbię: „To dopiero początek”

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

„Zniszczyła mi życie” – ujawniamy wszystkie kłamstwa ministry Tuska Katarzyny Kotuli

Stanowcza deklaracja Nawrockiego: nie podpiszę nominacji Klicha

Nadchodzi złoty wiek w stosunkach między USA a Węgrami

Romanowski o WOŚP, Owsiaku i Tusku

Najnowsze

Topnienie lodów Grenlandii otwiera drogę do wyścigu o minerały

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Kolumbia wywiesiła białą flagę. Godzą się na wszystko

Trump nakłada sankcje na Kolumbię: „To dopiero początek”

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara