Przejdź do treści

Nieśli pomoc innym, dziś sami jej potrzebują. Rodzina Urszuli Jaworskiej zmaga się z kolejną chorobą

Źródło: Facebook/ Fundacja Urszuli Jaworskiej

Poświęciłem 20 lat życia by pomagać pacjentom chorym na nowotwory i inne ciężkie choroby. Wysłuchałem tysiące historii pacjentów, poznałem wiele ludzkich dramatów, wydeptałem wiele ścieżek by im pomóc w trudnej drodze walki o życie. Dzisiaj paradoksalnie staję na niej ja sam, z pomagającego stając się potrzebującym – pisze prezes Fundacji Urszuli Jaworskiej Czesław Baranowski, który poinformował, że przed kilkoma miesiącami usłyszał diagnozę – rak trzustki. Dziś jedyną szansą na uratowanie mu życia jest kosztowna terapia, która nie jest refundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Był 18 lutego 1997 roku, kiedy po raz pierwszy w Polsce zdecydowano się na przeszczep szpiku od niespokrewnionego dawcy. Pionierskiemu zabiegowi poddana była Urszula Jaworska, która wiedziała, że jest to jedyny sposób, aby ocalić jej życie. Choć dawano jej ledwie 5 proc. szans na przeżycie, udało się.

Od tamtej pory, Urszula Jaworska wraz ze swoim partnerem Czesławem Baranowskim poświęcili się pracy na rzecz innych. W ten sposób powstała Fundacja Urszuli Jaworskiej, która w pewnym momencie była największym pod względem liczby zarejestrowanych osób Bankiem Dawców Szpiku Kostnego w Polsce. Z czasem, w działania Fundacji zaangażowała się ich córka, Aleksandra. Rodzina Urszuli Jaworskiej myślała, że największą tragedią, z jaką musiała się zmierzyć była białaczka. Okazało się, że los nie jest tak łaskawy. Kilka lat temu córka Urszuli Jaworskiej usłyszała diagnozę – stwardnienie rozsiane. Choć na pewno nie było to łatwe, nie poddała się i postanowiła normalnie żyć i założyć rodzinę. Dziś spodziewa się dziecka. Nie był to jednak koniec. Przed kilkoma dniami Czesław Baranowski poinformował za pośrednictwem portalu społecznościowego, że zachorował na raka trzustki, a refundowane leczenie nie przynosi oczekiwanych rezultatów.

"Poświęciłem 20 lat życia by pomagać pacjentom chorym na nowotwory i inne ciężkie choroby. Wysłuchałem tysiące historii pacjentów, poznałem wiele ludzkich dramatów, wydeptałem wiele ścieżek by im pomóc w trudnej drodze walki o życie.
Dzisiaj paradoksalnie staję na niej ja sam, z pomagającego stając się potrzebującym. Za mną już kilka miesięcy trudnej, bolesnej i wyniszczającej chemioterapii, którą podawano mi w Centrum Onkologii w Warszawie. Niestety leczenie nie przyniosło oczekiwanych rezultatów a choroba dalej się rozwija. Jedyną nadzieją na uratowanie mi życia jest lek Nab-paklitaksel, który nie jest refundowany przez NFZ" – napisał Baranowski. Założyciel Fundacji Urszuli Jaworskiej podkreśla, że kosztowna terapia, której miesięczny koszt wynosi 8 tys. zł, to dla niego ostatnia szansa, dlatego zmuszony jest prosić o pomoc.

O wpłatę darowizn na rzecz leczenia prosi również jego córka, Aleksandra. Poruszający wpis w tej sprawie zamieściła na portalu społecznościowym.

Kochani potrzebuje pomocy, mój tata zachorował na raka trzustki :(

Nadszedł w moim życiu jednocześnie najlepszy i najgorszy czas.
Już we wrześniu zostanę po raz pierwszy mamą.
Niestety nie to zajmuje aktualnie moją głowę i mój czas.

Parę miesięcy po wielkim szczęściu jakim była dla całej naszej rodziny wiadomość o tym, że jestem w ciąży dowiedziałam się, że mój ukochany tata zachorował na raka trzustki. Myślałam, że nic gorszego niż choroba moja i mojej mamy nas nie spotka a jednak...

Przez ostatnie miesiące tata dostawał bardzo silną chemioterapię przez którą dużo schudł. Jestem z niego bardzo dumna ponieważ ma w sobie ogromną siłę i chęć walki o życie. Całe leczenie znosi bardzo dzielnie, poddawał się wszystkiemu co lekarze zalecają.

Niestety mimo mocnej i wyniszczającej chemioterapii nowotwór dalej się rozprzestrzenia po organizmie taty.

Oczywiście jak to zazwyczaj bywa lepsze leki nie są refundowane i roczny koszt leczenia taty to ponad 100 tysięcy. Niestety mojej rodziny nie stać na taką kwotę.

Bardzo nie lubię prosić o pomoc ale tutaj nie mam wyboru ponieważ chodzi o życie mojego taty i nie mogę pozwolić na to żeby go zabrakło szczególnie teraz jak zostanie dziadkiem.

Dlatego będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc w postaci udostępnienia postu lub wpłat pieniędzy na subkonto Fundacja Urszuli Jaworskiej

ING BANK ŚLĄSKI nr. 03 1050 1025 1000 0022 9627 5312 hasło
„Czesław”.

Dla wpłat z poza terytorium Polski

IBAN to PL63105010251000009080020739
BIC (SWIFT) CODE to INGBPLPW

telewizjarepublika.pl, facebook.com

Wiadomości

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Najnowsze

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu