Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o czynną napaść na policjantów z użyciem noża oraz szereg innych przestępstw, których mężczyzna dopuścił się w warunkach recydywy. Zatrzymany zaatakował także pracownika sklepu, grożąc mu uszkodzeniem ciała trzymanym w ręku nożem. Za te czyny 32-latkowi grozi teraz do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratury podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.
Wszystko zaczęło się od wizyty 32-latka w jednym ze sklepów spożywczych. Mężczyzna próbował ukraść kilka produktów, co nie umknęło uwadze pracowników. Zachowanie mężczyzny sprawiło, że sprzedawca poprosił go, aby opuścił lokal. W tym momencie napastnik oznajmił, że ma broń, po czym wyciągnął z kieszeni kurtki nóż, grożąc jego użyciem. Pracownik sklepu przerażony tym, co się stało, poprosił o pomoc pełniących nieopodal służbę policjantów.
Reakcja policjantów była natychmiastowa, funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekającym 32-latkiem, zatrzymali go i obezwładnili kilka minut później. W chwili zatrzymania mężczyzna był bardzo agresywny. Napastnik rzucił się na policjantów z nożem w ręku, wyzywał ich, groził pozbawieniem życia, zmuszając policjantów do odstąpienia od zatrzymania.
Po przewiezieniu do szpitala na badania mężczyzna zaatakował ponownie, tym razem innych policjantów. Uderzał ich pięściami i kopał, wyzywał i groził pozbawieniem życia. Konieczna była kolejna, zdecydowana interwencja funkcjonariuszy wobec zatrzymanego.
32-latek usłyszał zarzuty w związku z popełnieniem aż pięciu przestępstw, przy czym większości z nich dopuścił się w warunkach recydywy, co sprawia, że grozi mu teraz za nie nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek prokuratury, sąd podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.