Przejdź do treści

Minister Bodnar nie zgadza się z Bodnarem z przeszłości. Teatr absurdu!

Źródło: gov.pl

„Uważam, że trzeba znaleźć złoty środek między tym, co jest postulowane w kontekście ochrony granic, a tym, co wynika z zobowiązań międzynarodowych" - powiedział w programie radiowym Adam Bodnar. Tym samym obecny minister sprawiedliwości, zaprzeczył swoim własnym słowom, wypowiedzianym jako rzecznik Praw Obywatelskich, kiedy rządził PiS. Ten teatr absurdu jest już nie do wytrzymania.

Adam Bodnar za rządów Prawa i Sprawiedliwości w sposób jednoznaczny wypowiadał się inaczej niż obecnie o prawie azylowym, imigrantach, ochronie granic i bezpieczeństwie Polaków.

Oto co mówił: "z rosnącym niepokojem" obserwuje, "jak wielu polityków i ludzi mediów usiłuje straszyć społeczeństwo imigrantami".

- Rzekomo chodzi im o nasze bezpieczeństwo - twierdził w 2016 roku. Odnosząc się do nieudzielania im pomocy powoływał się w tekście na autorytety Witolda Pileckiego oraz papieży - Jana Pawła II i Franciszka.

przypomina niezalezna.pl.

 

Podobne opinie wyrażał w trakcie trwania Operacji Śluza w 2021 roku, kiedy imigranci z inspiracji Białorusi forsowali polską granicę:

To jest bardzo przykre, jak na tego typu inicjatywy reaguje państwo, władza publiczna, ale z drugiej strony ci wszyscy, którzy są na granicy, przywracają naszą wiarę w człowieczeństwo

– stwierdził wtedy Bodnar.

- To przywraca wiarę, że może nie jesteśmy tacy źli. Może jest w nas poczucie, że ludziom trzeba w takich sytuacjach pomóc, okazać wsparcie, zabezpieczenie medyczne i pomoc humanitarną 

- dodał wtedy.

Dziś Bodnar odnosząc się do słów Premiera Tuska, który zapowiedział, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi strategię migracyjną Polski, której jednym z elementów ma być czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Oświadczył też, że rząd nie będzie respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski takich jak unijny pakt migracyjny.

"Uważam, że trzeba znaleźć złoty środek między tym, co jest postulowane w kontekście ochrony granic, a tym, co wynika z zobowiązań międzynarodowych" 

- ocenił w TOK FM Bodnar.

"Mamy sytuację bardzo trudną. Z jednej strony mamy gigantyczną presję, która jest konsekwencją wojny hybrydowej i mamy zagrożenie poczucia bezpieczeństwa. (...) Natomiast z drugiej strony mamy zobowiązania konstytucyjne i zobowiązania prawnomiędzynarodowe. Mamy artykuł 56 konstytucji, który mówi o prawie do azylu, mamy konwencję genewską. Mamy też to, co ogólnie nazywa się przestrzeganiem wartości europejskich, a prawo do azylu też jest wpisane do Karty Praw Podstawowych (UE)" 

 

- dodał minister.

Ciężko przyznać, który Bodnar jest prawdziwy. 

 

Źródło: niezalezna.pl; PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Najnowsze

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień