Metro jeździ już normalnie. Awaria torów usunięta
Metro kursuje już na całej długości linii - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego. Dwie stacje na południowym krańcu trasy – Kabaty i Natolin – były czasowo zamknięte dla pasażerów z powodu awarii torów odstawczych na Kabatach.
Przez ok. 3 godziny między stacjami Stokłosy i Imielin metro kursowało wahadłowo.
– Dwie stacje na południowym krańcu linii metra – Kabaty i Natolin – zostały zamknięte dla pasażerów. Powodem jest awaria torów odstawczych na Kabatach – informował wcześniej Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.
Jak dodawał, między następnymi stacjami – Stokłosy i Imielin – metro kursowało wahadłowo. Na pozostałym odcinku, tj. między stacjami Stokłosy i Młociny, pociągi jeździły normalnie.
Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił linię zastępczą. Autobusy oznaczone literą "Z" kursowały między stacjami Stokłosy i Kabaty.
mp, mg, pap, fot. sxc.hu