Klub Jagielloński kieruje do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pismo z prośbą o interwencję w sprawie „polskiego tygodnia” w sieci sklepów Lidl. „Nie ulega wątpliwości, że kampania może kolejny raz wprowadzić wielu konsumentów w błąd, reklamując cały szereg produktów zagranicznych, globalnych koncernów jako \'polskie marki\'” - pisze Klub Jagielloński.
KJ informuje o tym, jakoby niemiecka sieć sklepów „Lidl” w ramach „tygodnia polskich marek” sprzedaje produkty globalnych koncernów. Sprawę tę skierowano do UOKiK.
„Zrozumiałe, że w chwili renesansu patriotyzmu gospodarczego w Polsce zagraniczna sieć próbuje 'ogrzać się' w cieple tego trendu. Nie ulega wątpliwości, że kampania może kolejny raz wprowadzić wielu konsumentów w błąd, reklamując cały szereg produktów zagranicznych, globalnych koncernów jako 'polskie marki'” - pisze w piśmie do UOKiK Klub Jagielloński.
KJ podkreśla, że niektóre produkty wymienione na liście oferty „polskiego tygodnia”, oznaczone logiem akcji promującej „polskie marki” należą do globalnych koncernów, choć są tam i produkty całkowicie polskich firm.
„Przypomnieć należy, że zgodnie z Ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji 'czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest (…) reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogą wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi'” - pisze Klub Jagielloński. Zdaniem KJ, przepis ten jest wystarczającym uzasadnieniem do interwencji ze strony UOKiK.
Kilka miesięcy temu głośno mówiło się o sprawie sloganów reklamowych stosowanych przez niemiecką sieć sklepów Kaufland, w których produkty własne sieci określano jako „polskie” lub „rodzime”. UOKiK podjął w tej sprawie interwencję i zakazał stosowania sieci tego typu określeń.
Wygrana Pawłowicz z Kauflandem. Sklep nie może reklamować się jako polski