Licealistka do Tuska: Kwiatów od zdrajcy nie przyjmę
Donald Tusk spotkał się ponownie licealistami z Gorzowa Wlkp. W czasie wizyty premier miał okazję znowu porozmawiać z uczennicą Marią Sokołowską, która zapytała ostatnio premiera: „Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?”. Kwiaty otrzymane od uczniów liceum premier próbował przekazać Marii. Jednak ona gest skwitowała „kwiatów od zdrajcy nie przyjmie”.
Na spotkaniu z licealistami szef rządu poruszał wiele tematów, na przykład odniósł się do niskiej frekwencji w wyborach, szczególnie wśród ludzi młodych. Dyskusja z uczniami dotyczyła również problemu niskiego zaufania do elit politycznych i władzy.
Na sali znajdowała się również Maria Sokołowska, która podczas pierwszego spotkania z premierem zadała mu dość niewygodne pytanie, dlaczego Donald Tusk udaje patriotę, a jest zdrajcą kraju. Tym razem Maria siedziała w pierwszym rzędzie i nie skierowała żadnego pytania do szefa ministrów.
Według ojca licealistki w trakcie spotkania otrzymane od uczniów kwiaty premier próbował wręczyć Marii, ale ona od razu powiedziała, że "kwiatów od zdrajcy nie przyjmie".