Debatę w "Potrójnym Espresso" zdominował ostatni skandaliczny wpis na Twitterze "naszego człowieka w Warszawie". Tym razem Tusk, przypomnijmy, oskarżył PiS, że chce... wykorzystać wagnerowców do zdobycia władzy. Jak na człowieka, który, strawestujmy jego własne powiedzonko, na widok Putina miał "gacie pełne... tarczy rakietowej", jest to spora bezczelność. O wpisie Tuska dyskutowali Paweł Krutul (Nowa Lewica) i Przemysław Drabek (Prawo i Sprawiedliwość). Cała audycja w oknie obok. Polecamy!
"Na granicy z Białorusią mamy coraz więcej wojska, coraz więcej policji, wzmacniana jest także Straż Graniczna. Takie wpisy nie są potrzebne. Twitterowa walka nie sprzyja bezpieczeństwu i rozwojowi regionu", stwierdził Krutul, jak sam podkreślił, parlamentarzysta z Podlasia.
"Tusk wie, że im gorzej dla Polski tym lepiej dla PO. Ten wpis ma zaspokoić jego chore ambicje. To skandaliczne zachowanie, granie bezpieczeństwem Polski. To uderzenie we wszystkich Polaków" , podkreślił poseł PiS.