Przejdź do treści

Koziej o iskanderach w obwodzie kaliningradzkim: To broń propagandowa

Źródło: Flickr.com/Asitimes/CC

- To nie jest informacja przypadkowa. Pociski Iskander to bardzo groźna broń - jako broń konwencjonalna, taktyczna broń nuklearna, ale także jako broń w wojnie propagandowej – stwierdził w rozmowie z „Gazetą Wyborcza” szef BBN gen. Stanisław Koziej.

Zdaniem generała informacja „Bilda” i mgliste reakcje strony rosyjskiej „mają na celu przestraszyć społeczeństwa Niemiec i Polski, aby opinia publiczna wymusiła na politykach porzucenie planów budowy w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej i natowskiego systemu obrony przeciwrakietowej”.

- Takie postawienie sprawy wskazuje, że jest to element wojny propagandowej. Można dyskutować, czy Berlin jest w zasięgu iskanderów, ale przecież bezdyskusyjne jest, że znajduje się w zasięgu innych rosyjskich rakiet – odniósł się do informacji o tym, że w zasięgu rosyjskich rakiet, oprócz Warszawy, znajdzie się też stolica Niemiec.

Jednak zdaniem Kozieja rozmieszczenie rakiet nie ma większego związku z budową tarczy antyrakietowej. - Znam plany rozwojowe sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Tam od lat jako priorytet wskazuje się zastąpienie przestarzałych skudów, w tym Toczki U, nowoczesnymi iskanderami. Rosjanie wykorzystują to tylko umiejętnie w celach propagandowych. W przeszłości też grozili iskanderami. Teraz mówią, że znajdują się na wyposażeniu zachodniego okręgu wojskowego. Tylko że to nie ma większego znaczenia – wyjaśniał szef BBN.

- To takie publicystyczne myślenie o sprawach wojskowych, że w czasie konfliktu jakaś broń jest przy granicy, a jej zasięg to tyle i tyle kilometrów – powiedział Koziej. - W przypadku wojny granice przestają istnieć i dyskusja o zasięgach danej broni traci sens – podkreślał.

Natomiast na pytanie o to, dlaczego Rosjanie do tej pory nie przyznali się do umieszczenia iskanderów w obwodzie kaliningradzkim gen. Koziej odparł, że nie widzi powodów, dla których mieli by to robić. - Traktaty międzynarodowe nie nakazują przekazywania informacji o rozmieszczeniu taktycznej broni jądrowej [traktat o zakazie rozmieszczenia broni średniego zasięgu dotyczy pocisków o zasięgu powyżej 1000 km]. Sądzę, że nadal będą wykorzystywać potencjał iskanderów w wojnie informacyjnej. Pod tym względem jest to broń niezwykle skuteczna – podsumował. 

wyborcza.pl

Wiadomości

Zapytali premier Włoch, czy czasem depcze. Była zaskoczona

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

Ukrywał się 14 lat w Hiszpanii. Wpadł przez wizytę u lekarza

Minister Kołodziejczak poparł PiS w sejmowym głosowaniu

TYLKO U NAS

Owsiak chce rozliczać dziennikarzy. Wolność mediów zagrożona?

Groźby karalne pod adresem dziennikarza TV Republika, sprawa trafiła na policję

Pokażą polską sztukę w Kioto, Londynie i Bukareszcie

Tragiczny wypadek w Krakowie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Kamiński i Wąsik o rocznicy aresztowania: „Tusk nas ścigał za zbyt twardą walkę z korupcją”

Najnowsze

Zapytali premier Włoch, czy czasem depcze. Była zaskoczona

Puchacz wypożyczony do Plymouth. Zagra na zapleczu Premier League

"Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego na półwiecze opolskiego teatru

Musk daje radę Niemcom: powinni głosować na AfD

Czarnek: Donald Tusk wygląda na zestresowanego. Wali mu się wszystko

13 ofiara strzelaniny w Cetyni. Poprawiło mu się 48 godzin temu

Dania ma problem. Grenlandia może ogłosić niepodległość

Przez tę stronę rekrutował mężczyzn do gwałcenia swojej żony