W niedzielę nad Polską przeszły liczne burze i ulewy. W wyniku jednej z nich w polu zatrzymane zostało Pendolino, na pokładzie którego podróżowała Ewa Kopacz.
Według świadka jadącego tym właśnie pociągiem, w pewnym momencie w okolice przez które przejeżdżało Pendolino nadciągnęła potężna burza. Obsługa zatrzymała skład i przez 45 minut czekała na ustabilizowanie się pogody. Pani z obsługi pociągu powiadomiła pasażerów, że pociąg stanął ponieważ w Pendolino jest Ewa Kopacz.
Postój miał miejsce w okolicach Miechowa. W jego trakcie podróżni otrzymali dodatkowy posiłek.
Pani premier wracała z Małopolski, gdzie odwiedziła m.in. fabrykę pociągów Newag i Małopolski Festiwal Smaków. Podczas weekendu, wzięła również udział w nocnym spływie Dunajcem.
Stoi w polu Pendolino. A w nim Ewa Kopacz i - wedle niepotwierdzony na razie... http://t.co/oumjBp0UMq pic.twitter.com/C81XSj0bip
— 1001portails Polska (@1001ptsPL) lipiec 19, 2015