W programie "Koniec systemu" redaktor Dorota Kania dyskutowała z Jerzym Targalskim i Antonim Macierewiczem o karierze Krzysztofa Krajewskiego, polskiego ambasadora w Moskwie.
- Krzysztof Krajewski wywodzi się z pewnego środowiska. Ci ludzie byli przygotowywani do penetracji życia politycznego i gospodarczego. Nie tylko w PRL, ale również w wolnej Polsce. Do dziś wiele rzeczy kontrolują - stwierdził Antoni Macierewicz.
W programie poruszono liczne wpływy jakie ma środowisko dawnych służb komunistycznych w Polsce.
- Powiązania ze służbami komunistycznymi były atutem do robienia kariery - orzekł Jerzy Targalski.
Rozmówcy przypomnieli, że Krzysztof Krajewski był sekretarzem u Jerzego Urbana, jednej z negatywnych ikon PRL.
Robił dużą karierę w Urzędzie Rady Ministrów. Był również ambasadorem Polski w Azerbejdżanie oraz we Włoszech w Rzymie.
- Ludzie ze służb komunistycznych dbali o to aby jego kariera dobrze się rozwijała, aby nic mu się nie stało - zaznaczył Jerzy Targalski.