Przejdź do treści

Komorowski bez szacunku: "czemu pan epatuje kawałkami ciał?"

Źródło: FLICKR/ PLATFORMA OBYWATELSKA RP/ CC BY-SA 2.0

Niektórzy dziennikarze zaczynają ekscytować opinię publiczną kwestią ekshumacji - uważa b. prezydent Bronisław Komorowski. Jak dodał, zastanawia się, czy nie warto byłoby zadbać o "o pewien komfort psychiczny, choćby umiarkowany, rodzin katastrofy smoleńskiej".

- Jest coś z okrucieństwa w ciągłym ekscytowaniu rodzin, które straciły swoich bliskich: czyja ręka, czyja noga. Zastanawiam się, co myślą teraz stojąc nad grobem - mówił Komorowski.

O katastrofę w Smoleńsku i ewentualny swój udział w kontrmanifestacji b. prezydent pytany był w programie "Onet Opinie". Prowadzący program Andrzej Stankiewicz pytał o to, czy Komorowski ma zamiar wesprzeć na Krakowskim Przedmieściu Władysława Frasyniuka. - Z założenia nie chadzam z żoną na demonstracje przed Pałac Prezydencki, bo pamiętamy demonstracje przeciwko nam organizowane przez PiS, gdzie padała cała masa obraźliwych dla głowy państwa, była masa aroganckich zachowań - mówił Komorowski. - Nie chcemy się rewanżować, mimo że rozumiem to ogromne zniecierpliwienie tych środowisk, które mają dosyć nadużywania sprawy smoleńskiej w celach czysto politycznych - powiedział.

W odpowiedzi na pytanie o nieprawidłowości wykryte podczas ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej prezydent powiedział: - Zastanawiam się, po co pan tak epatuje opinię publiczną tymi "kawałkami ciała". Ja nie byłem w Smoleńsku, nie widziałem tego miejsca tuż po katastrofie, widziałem później, ale rozmawiałem z wieloma ludźmi. To są rzeczy niewyobrażalne. Próba składania ciał z kawałków, ona musi prowadzić do różnego rodzaju błędów - mówił.

Zdaniem b. prezydenta "niektórzy dziennikarze zupełnie nieświadomie, a niektórzy świadomie, chcą odwrócić uwagę opinii publicznej od tych wszystkich ekscesów pisowskich, jakie dokonywano wokół katastrofy". Jako przykład wymienił oskarżenia pod jego adresem i rządu, że "dokonano zamachu", czy "wysadzono w powietrze samolot".

onet.pl, niezależna.pl

Wiadomości

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Najnowsze

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej