Przejdź do treści
Klub Jagielloński: Nie chodzi o order dla dyrektora Biedronki, ale o wybory
Wikipedia/ Andrzej Nowak / CC BY-SA 3.0

Powszechne oburzenie przyznaniem Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polski przedstawicielowi portugalskiej Biedronki nie powinno nas zwalniać z obowiązku poważnej i konstruktywnej dyskusji o patriotyzmie gospodarczym. Najważniejszym elementem debaty powinno być wzywanie konsumentów do kupowania dobrych polskich produktów w dobrych polskich sieciach – postuluje Klub Jagielloński.

Tak wielkiej awantury o odznaczenie dla Pedro Pereiry da Silvy by nie było, gdyby nie kontrowersyjna wypowiedź Ewy Kopacz zachwalającej kilka tygodni temu w Telewizji Publicznej „superwarzywa z Biedronki”. Faktycznie rodzi to poczucie, że zbyt usilnie polskie władze promują portugalską sieć. Tyle, że to odznaczenie jest tylko symbolem: nie niesie za sobą żadnych praktycznych skutków – pisze na łamach portalu jagiellonski24.pl Piotr Trudnowski, członek zarządu Klubu Jagiellońskiego.

Dominacja Biedronki i innych zagranicznych sieci handlowych to fakt: dziś jedynie 11% rynku handlu detalicznego jest w polskich rękach. Zagraniczne sieci dystrybucyjne drenują swoich dostawców, wykorzystując rynkową dominację do narzucania trudnych warunków współpracy. Wreszcie media wielokrotnie informowały o bulwersujących nadużyciach wobec pracowników supermarketów. Tyle tylko, że protesty przeciwko odznaczeniu nie poprawią ani rynkowej sytuacji polskich pracodawców, ani zawodowej doli polskich pracowników. A odznaczenie o którym dyskutujemy to wcale nie tak prestiżowy jak mogłoby się wydawać order V klasy dedykowany cudzoziemcom – zwraca uwagę.

Trudnowski postuluje, by sprawę odznaczenia dla dyrektora Jeronimo Martins Pedro Pereira da Silvy potraktować jako pretekst do poważnej dyskusji na temat prawnych i społecznych aspektów patriotyzmu gospodarczego. Sejmie czeka na czytanie w komisji stworzony przez posłów koalicji projekt ustawy, która mocno ingeruje w dzisiejsze działania sieci handlowych wobec polskich dostawców. UOKiK odmówił zajęcia się tematem pożyczek Banku Światowego i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju dla Lidla i Kauflanda. Nasila się zjawisko „polishwashingu” – promowania się przez zagraniczne koncerny poprzez odniesienia do polskiej tradycji i eksponowanie polskich barw narodowych w kampaniach reklamowych – wylicza przedstawiciel Klubu Jagiellońskiego. Każdy z tych wątków jest dla sytuacji polskich przedsiębiorców ważniejszy, niż symboliczne odznaczenie przedstawiciela portugalskiej firmy. O nich powinniśmy dyskutować – przekonuje.

Istotna grupa Polaków, według różnych badań od 40 do nawet 90% badanych, deklaruje postawy patriotyzmu gospodarczego. Problem w tym, że nie mają dziś skąd czerpać wiedzy o tym, jakie firmy są polskie, a jakie zostały przejęte przez zagraniczny kapitał – twierdzi Trudnowski. Choć w światowej literaturze zjawisko etnocentryzmu konsumenckiego ma ambiwalentne konotacje, to w polskim przypadku wydaje się zdecydowanie pozytywne. Jak pokazują badania dotyczy w największym stopniu mieszkańców większych miast deklarujących bardzo korzystną sytuację materialną. „Gospodarczy patrioci” częściej niż inni kupują też na bazarach i targowiskach, a rzadziej w dyskontach. Wreszcie, przekonanie o słuszności wybierania polskich produktów jest pozytywnie skorelowane ze świadomością konsumencką również w innych obszarach: klienci wybierają polskie produkty żywnościowe, ponieważ postrzegają je jako zdrowsze – wylicza członek zarządu Klubu Jagiellońskiego.

Emocje związane z odznaczeniem dla dyrektora Biedronki są zrozumiałe. Patriotyzm konsumencki w Polsce się nasila. Najbardziej charakterystyczny jest dla rozwiniętych narodów i gospodarek. To bardzo dobrze, że jest coraz wyraźniej obecny w polskiej debacie – twierdzi Trudnowski. Powinniśmy się dziś jednak koncentrować przede wszystkim na promowaniu pozytywnych przykładów polskich firm i edukowaniu konsumentów o zaletach wspierania rodzimej gospodarki. Najlepsze co może zrobić każdy, kogo order dla przedstawiciela portugalskiego koncernu oburzył, to zmiana własnych nawyków zakupowych. Jeżeli zaczniemy konsekwentnie kupować dobre polskie produkty w dobrych polskich sklepach, to wcześniej czy później to nie portugalska, a polska firma stanie się największym w kraju pracodawcą. Repolonizacja polskiej gospodarki to kwestia naszych codziennych, zakupowych wyborów – podsumowuje.

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Reżim kubański więzi nieletnich. Uznał ich za opozycjonistów

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Najnowsze

Gdzie jest generał? Sławomir Cenckiewicz podał lokalizację

Nakazał masową produkcję dronów kamikadze. Uderzą na Ukrainę?

Sutyrk zwolniony za poręczeniem. Prokuratura stawia zarzuty

Trump spotkał się z zagranicznym przywódcą. Nieprzypadkowy wybór

Chaos w nowozelandzkim parlamencie. Podarła ustawę i zatańczyła

Polska pominięta w podziale unijnych funduszy na obronność

Holland rozczarowana polityką rządu Tuska. Nie może milczeć

Z kraju wydalono przewodniczącego katolickiego episkopatu