Przejdź do treści

Kania: Oskarżenie Pawła Mitera będzie świadczyło o poziomie naszego państwa

Źródło: Telewizja Republika

– Cały czas głęboko wierzę, że prokuratura zbada jeszcze raz materiał dowodowy i nie wyśle aktu oskarżenia do sądu. (...) Nie wyobrażam sobie, żeby dziennikarz niezależny, który tropi nieprawidłowości w państwie, został oskarżony – mówiła na antenie Telewizji Republika Dorota Kania z „Gazety Polskiej Codziennie” w sprawie Pawła Mitera, zatrzymanego przez policję za dziennikarskie śledztwo.

W studiu Telewizji Republika dziennikarka „Gazety Polskiej Codziennie” Dorota Kania komentowała sytuację, która spotkała uwolnionego dzisiaj Pawła Mitera CZYTAJ WIĘCEJ...

- Niewiele brakowało, żeby był on aresztowany na trzy miesiące – mówiła Dorota Kania. – On tylko raz nie odebrał wezwania, a mając na uwadze sytuację, jaka jest z InPostem i z tym co się dzieje z wezwaniami do sądu, to nie wiem czy teraz wszyscy, którzy nie odebrali wezwania trafią do aresztu? – pytała retorycznie dziennikarka.

Dorota Kania podkreśliła przy tym, że uwięzieniu dziennikarza towarzyszyły skandaliczne warunki. – Paweł Miter był tylko w tych ubraniach, w których został zatrzymany, był wożony po różnych aresztach – we Wrocławiu, w Poznaniu, w Piotrkowie Trybunalskim i wreszcie w Zielonej Górze.(...) Dopiero dzisiaj, po tygodniu przebywania w areszcie, mógł się przebrać i wkąpać – mówiła.

Dziennikarka przybliżyła okoliczności zatrzymania Pawła Mitera. – W piątek wieczorem Samuel Pereira dostał telefon od Pawła Mitera, że jest zatrzymany. Przez całą sobotę i niedzielę dzwoniliśmy do rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z pytaniem: Co się dzieje? Rzecznik prasowy nie udzielił nam żadnego informacji – mówiła. – Zaczęliśmy, drogą dedukcji, szukać prokuratury, w której mogą być postawione wobec niego zarzuty. W grę wchodziły dwie prokuratury, w Łodzi i Zielonej Górze, ponieważ to one zajmowały się sprawą Amber Gold i sędziego Milewskiego, okazało się, że chodzi o Zieloną Górę – dodała.

Dorota Kania wspomniała, że odzew społeczny na uwięzienie dziennikarza był bardzo silny, organizowano manifestacje, pisano pisma i listy do prokuratury.

Obecnie Paweł Mitera usłyszał już zarzuty, ma również adwokata, który będzie go reprezentował. – Będziemy monitorować tę sprawę do końca, do samego wyroku – zapowiedziała Dorota Kania. – Cały czas głęboko wierzę, że prokuratura zbada jeszcze raz materiał dowodowy i nie wyśle aktu oskarżenia do sądu – dodała.

Nie wyobrażam sobie, żeby dziennikarz niezależny, który tropi nieprawidłowości w państwie, został oskarżony, jeżeli tak się stanie to będzie świadczyło o poziomie państwa – podsumowała dziennikarka „Gazety Polskiej Codziennie”.

Telewizja Republika

Wiadomości

Wygrana Świątek w pierwszej rundzie. Są one dwie

Australian Open: Pierwsza z Polek awansowała do drugiej rundy

Najpotężniejszy polityk Kanady u Trumpa. Unia USA-Kanada?

Rosji została już tylko jedna droga ewakuacji

Szuka sojuszników przeciwko Trumpowi i Muskowi. Buduje cicho blok

Koreańczycy szturmują tłumnie. Za nimi Rosjanie ze specmisją

Starcia imigrantów. Metalowe pałki i noże. 7. ciężko rannych

Pilot samolotu wojskowego wziął ich za uzbrojonych bandytów

Protesty w Bukareszcie. Czego żądali demonstranci?

Matecki: Tusk wykrzyczał mi w twarz, że za 2 tygodnie będę siedzieć!

Rumuni wychodzą na ulice i chcą powtórki wyborów

"Błyskotliwa" kariera działacza Platformy Artura W.

Krajewski: Donald Tusk jest zupełnie cynicznym graczem

Nawrocki zdradził, gdzie pojedzie w pierwszą podróż prezydencką

Schab: obecna sytuacja w sądownictwie nie jest bez precedensu

Najnowsze

Wygrana Świątek w pierwszej rundzie. Są one dwie

Szuka sojuszników przeciwko Trumpowi i Muskowi. Buduje cicho blok

Koreańczycy szturmują tłumnie. Za nimi Rosjanie ze specmisją

Starcia imigrantów. Metalowe pałki i noże. 7. ciężko rannych

Pilot samolotu wojskowego wziął ich za uzbrojonych bandytów

Australian Open: Pierwsza z Polek awansowała do drugiej rundy

Najpotężniejszy polityk Kanady u Trumpa. Unia USA-Kanada?

Rosji została już tylko jedna droga ewakuacji