Europosłanka Platformy Obywatelskiej Julia Pitera spowodowała kolizję na warszawskim Mokotowie. Posłanka wykonała gwałtowny manewr, w wyniku którego uszkodziła kilka samochodów.
Warszawska policja w rozmowie z Wirtualnąpolską potwierdziła, że do "kolizji doszło na Mokotowie przy ulicy Dąbrowskiego około godziny 14" - Nie było rannych, ale osoba kierujący volvo straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w trzy inne auta - powiedział Tomasz Oleszczuk.
Wiadomo, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Julia Pitera została ukarana mandatem karnym. Posłanka PO w rozmowie z WP przyznała, że doszło do kolizji. Tłumaczyła się, że jechała prawidłowo i nie przekroczyła dozwolonej podkreśli oraz miała pierwszeństwo. Stwierdziła, że drogę zajechał jej kierowca, który miał mocno utrudnioną widoczność. Zeznała, że wystraszyła się, że w niego uderzy, gwałtownie skręciła i uderzyła w zaparkowane auta.
Julia Pitera nie skorzystała z immunitetu i przyjęła mandat.